W dniu 31.05.2020 o 03:00, Silver Dream ! pisze:
On 29/05/2020 23:08, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
[tu wycięte rzeczy, z jednej strony są mi dobrze znane a z drugiej nie
wnoszą niczego istotnego]
- istnieją trudne do zbagatelizowania różnice pomiędzy
artykułowanym postrzeganiem świata przez mężczyzn i kobiety
Nie rozumiem.
Był tu podany przykład gdy kobiety nie zgadzały się z tym co ustawił
mężczyzna na urządzeniu pomiarowym. On twierdził, że kolory są takie
same, kobiety twierdziły, że nie. Przykład z mojego domu, sprzed kilku
tygodni. Pytam połowicy:
- nie wiesz gdzie jest moja zielona walizka?
- jaka walizka?
- no ta zielona co w niej mam zawsze torbę z kablami
- [tu coraz szerzej otwarte oczy z drugiej strony]
- no nie pamiętasz? Jechaliśmy [tam i tam, i tam też] z nią...
- no... pamiętam, ale od kiedy to ona jest zielona??
- od.. zawsze?
tu przynosi pustą walizkę.. i z triumfalnym spojrzeniem pyta
- i co?
- no świetnie, że jest
- ale czy to jest w/g ciebie zielona??
- no, a jaka? No może nie taka zielona jak trawa na wiosnę ale powiedzmy
ciemnozielona.. no i trochę się przybrudziła przez lata, ale...
- ty idź do okulisty! Przecież ona jest [nie jestem w stanie powtórzyć
jakiego koloru] a nie zielona!!
Ciekawostką jest, że niektóre kobiety wiążą dźwięk z kolorem.
Brzdąknąłem kiedyś klawisz w pianinie i dowiedziałem się, że ten dźwięk
jest [tu nastąpił skomplikowany opis koloru z podanymi wieloma
odcieniami, to samo w sobie było ciekawe]. Brzdąknąłem inny, efektem był
podobny opis. Co ciekawe, zapisałem sobie, jaki to był dźwięk, i ów
opis. Po kilku miesiącach powtórzyłem test, 100% zgodności.
Wymyśliłem doświadczenie (pewnie jak zawsze, kiedy coś wymyślę, okaże
się, że ktoś już to zrobił). Bierzemy tutkę po papierze toaletowym,
malujemy od środka na biało, z jednej strony montujemy matówkę (kalka
techniczna?), z drugiej trzy LEDy, żółtego, czerwonego i zielonego.
Zasilamy je naprzemiennie, raz żółty, raz dwa pozostałe, z
częstotliwością, powiedzmy, 3Hz. Ustawiamy prądy diod tak, aby kolor i
natężenie mieszaniny czerwonego i zielonego był identyczny, jak kolor
żółtego. Pewnie będzie z tym trochę zabawy, ale przy dwóch receptorach
powinno dać się zrobić. Mężczyzna nie zobaczy wtedy migotania. I teraz
wystarczy poprosić kobietę (lepiej kilka niespokrewnionych) i zapytać,
co widzi. Jeśli ma więcej niż dwa receptory, powinna rozróżnić różnicę
kolorów.
P.P.
|