On 2019-05-28, Roman Tyczka <noemail@because.no> wrote:
> On Tue, 28 May 2019 22:46:22 +0200, Filip454 wrote:
>
>>> A w jakich sytuacjach to zamulanie się manifestowało? Pracowałem dużo
>>> z LO na Pentium D, wcześniej na 4, obecnie N3160, dokumenty po
>>> kilkadziesiąt stron, i kilkadziesiąt megabajtów i tak w sumie nie
>>> kojarzę niczego podobnego.
>>
>> Przy przechodzeniu do różnych opcji menu, przy dokumentach powyżej
>> 30-stronicowych. Miałem tak na wielu komputerach, dlatego dałem sobie
>> spokój. Być może wyszła jakaś poprawka i akurat wersja, której używałem
>> tak wtedy miała. Było to niestety dość dawno, ale nie zmyślam - w rzeczy
>> samej tak było. Nie wiem czego to była wina, ale pamiętam, że inni
>> użytkownicy też na to narzekali, chyba na dobreprogramy.pl, w komentarzach.
>
> Bo Open Office i Libbre Office korzystały kiedyś (czy nadal?) z Javy w tle.
> Nie wiem do czego dokładnie ta Java była, ale to miało prawo mulić.
A może LO ma coś spieprzone pod Windows? Mam taki jeden fajny
przypadek, który tu kiedyś opisywałem: Vegas chodzi mi dużo szybciej
pod windows jeśli to Windows jest w maszynie wirtualnej pod Linuksem,
niż gdy jest używane bezpośrednio na tym samym fizycznym sprzęcie.
--
Marcin
|