On 2019-05-23, Filip454 <filip454.newsgroups@gmail.com> wrote:
> https://www.swiat-owocow.pl/1276.html
>
> Całkiem ciekawy artykuł. Polecam.
No ciekawy, ale że Świat Owoców? :)
> Macie jakieś szersze doświadczenia z różnymi edytorami tekstu, czy
> zawsze trzymacie siÄ™ tego jednego (MS Word)?
Miałem styczność ze wszystkimi wymienionymi w art. plus AmiPro, o którym
w ogóle nie wspomniano. Magisterke pisałem pod Tagiem. Kolega pod
Chiwritere. Do dziś pamiętam jak się męczył. Potem próbowałem się oswoić
z Wordperfectem ale był dla mnie nieintuicyjną kobyłą i skończyło się
właśnie na Amipro.
Ale to była tez trochę kwestia w miarę wąskiej specjalizacji
środowiskowej, bo i nieco później, juz na etapie gdzie msword miał
pozycję dominująca, zdarzało się napisac publikację bezpośrednio w
LaTeXu. Ale to bardziej język niż edytor/pakiet.
> Najgorszy pakiet jakiego używałem to chyba LibreOffice. OpenOffice jest
> zdecydowanie lepszy.
Worda, tak na nieco poważniej zostałem przymuszony aby używać w ...
zeszłym roku. Wcześniej zauważyłem, że LO/OO (dla mnie jeden pies)
osiągnął stopień skomplikowania gdzie więcej rzeczy zaczynało sie
pieprzyc niż usprawniać. Zdanie zmieniłem jak musiałem przejść na
masoffice. Niewyobrażalna kupa. Ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia.
Co mnie najbardziej zaskoczyło to, że w ilości błędów dorównuje, jeśli
nie przewyższe LO/OO. Ale czego się w sumie można było spodziewac znając
producenta.
> P.S A pamiętacie AbiWord? :)
Standardowy i jak najbardziej współczesny pakiet pod Linuksem, czy
mówisz o czymś innym?
--
Marcin
|