In article <qc8plg$bm9$1@dont-email.me>, filip454.newsgroups@gmail.com
says...
>
> W dniu 2019-05-24 o 09:56, ń pisze:
> > Lata 80-te (gdy wydawano "Niewidomego Spółdzielcę" - kto pamięta?):
> > Pierwszym poważnym edytorem, który używałem był pakiet "Framework" v. 3
> > (później ukazała się jeszcze wersja 4), to taki działający pod DOS
> > protoplasta okien, gdzie można było na ekranie ułożyć obok siebie parę
> > okien i z edytora tekstu można było przenosić dane do arkusza itp.
> > Trudno teraz coś wyguglować o tamtym Frameworku z lat 80-tych, bo
> > oczywiście MS wszędzie wyskakuje.
> > Niestety już nie pamiętam, jak było z polskimi literami, ale
> > ciekawostka: do drukowania używałem...maszyny do pisania NRD-owskiej
> > marki Erika (Erica?) po porcie z interfejsem polskiej firmy (szeregowym
> > lub równoległym - nie pamiętam, a może robili oba), przy taśmie
> > karbonowej wydruki jak z dzisiejszego lasera.
> > Lata 90-te:
> > Pierwszym poważnym wisiwyg był dla mnie pakiet MS Works for Win w pracy.
> > Była jakiś problem z tym, że miał polskie znaki, ale te znaki nie
> > przechodziły przez pracową sieć Novell. Na drukarce podłączonej lokalnie
> >> ale że Świat Owoców? :)
> >> Potem próbowałem się oswoić z Wordperfectem ale był dla mnie
> >> nieintuicyjną kobyłą i skończyło się właśnie na Amipro.
> >
>
> Pan Dinozaur ^^
Pan Dinozaur to jakby uzywał AmiPro 2.0 Ale on pewnie z czasów 3.0
|