On 2019-05-16, Ewa <> wrote:
> Tę nową instalację zrobię gdy miną 2 tygodnie na ewentualny zwrot.
Jak dostaję nowy sprzęt to zanim zacznę go masakrowac, robię zrzut
obrazu całego dysku/ow. Robi się to w ten sposób, że większe partycje,
wolne miejsca w obrębie systemu plików, zapełnia się zerami (albo
dowolnie innym znakiem) a dalej wszystko kompresuje, co w Twoim układzie
da obrazy pewnie o wielkości poniżej 20GB. Taki obraz trzymasz na jakimś
dysku zewnętrznym a na delikwencie działasz nie musząc na nic czekać.
Takie podejście ma tę zaletę, że możesz zawsze odtworzyć stan pierwotny
(dla dowolnego powodu), a te powody to różniez upierdliwy
gwarant/sprzedawca, który w przypadku ewentualnej reklamacji może
stwierdzić, że nie działa bo zmasakrowałaś.
--
Marcin
|