W dniu 2018-09-06 o 17:32, knrdz pisze:
Nie zapomnij podlinkować filmiku jak grasz w FFP na konsoli przy
Nie wiem co to jest FFP, pewnie jakieś gry które można na ADFach za
darmo znaleźć w sieci.
Miało być FPP.
pomocy myszki i klawiatury zamiast sterownikiem dla mańkutów.
A po co miałbym grać w cokolwiek za pomocą pseudokontrolera godnego ZX
Spectrum i peceta z PC Speakerem (te z kartą dźwiękową miały też przy
okazji port joysticka)?
No zobacz myszka zgodna z ZXem.
Ile gier na ZXa działało z myszką?
Ale z punktu widzenia ZI jakoś trzeba przemilczeć że na tych wspaniałych
konsolach nie da się pograć równie wygodnei jak na kompie.
Skoro kabriolet i ciężarówka są samochodami na pytanie jaki
kabriolet kupić tylko ZI proponują ciężarówkę.
Skoro ktoś szuka komputera do grania to ktoś kto się zna na graniu nie
tylko ze słyszenia ("Ludzie grający na PC twierdzą...") doradzają aby
jako jedną z opcji rozważyć zakup komputera dedykowanego do grania,
zwanego "konsolą". Decyzję przecież i tak podejmie ten co wykłada kasę,
bez względu na porykiwania pajaca który chciałby grać za darmo w multi,
choć granie zna ze słyszenia...
Idiotą jest proponujący ciężarówkę na pytanie o kabriolet.
I nie ważne że ma kolejnego tira więc we własnym mniemaniu
zna się na samochodach.
To że konsole mają podobna konstrukcję do PC nie oznacza ze są pecetami.
Ale jak mikrosoft wyda offica na xboxa i jego śladem pójdą
inni wydawcy softu użytkowego to możemy wrócić do tych rozważań.
Gdyby autor wątku szukał kombajnu do wszystkiego, np. do "mikrosoft
offica", to by napisał że szuka takiego kombajnu, a nie komputera do
grania. Może jak 99% normalnych ludzi nie potrzebuje Microsoft Office'a
i płacić za niego więcej niż komputer którego chce kupić (w końcu nie
każdy używa "darmówek znalezionych w sieci") bo to wszystko może zrobić
z poziomu przeglądarki, w darmowych pakietach od tego samego Microsoftu
albo Google'a, nawet z poziomu smartfona.
A nie napisał że chce komputera czyli kombajnu do wszystkiego czy nie
doczytałeś i "palisz głupa".
Granie w sieci bez abonamentu należy mi się za cenę legalnie nabytej gry.
A że dla ciebie to po bolszewicku to już nie mój problem.
Nie, nie należy się. Gry dla graczy którzy w multiplayera nie grają
kosztują tyle samo. Nie da się kupić "Call of Duty", albo "Dark Souls"
bez multiplayera, więc za tego muliplayera (utrzymanie serwerów, łatanie
błędów, matchmaking, VoIP) albo płacą wszyscy kupujący te gry, nieważne
czy z multiplayera korzystają (jak na pecetach albo PS3), albo wyłącznie
ci, którzy z tych funkcji chcą korzystać. Bolszewicy woleliby, by za na
ich rozrywkę składali się wszyscy, wiadomo - wtedy oni płacą mniej.
No zobacz a w CoD na PC się da. Ale ZI zawsze może napisać że
to żądanie bolszewika. :-)
To dlaczego zamiast zadać to pytanie na siłę lansujesz konsolę?
Pewnie dlatego że nie lansuję żadnych konsol, skoro w temacie tej
dyskusji udzieliłem jedynie odpowiedzi na temat, proponując konkretny
model poleasingowego komputera, którego łatwo potem będzie rozbudować do
grania? A w wątkach o konsolach jedyne co robię, to prostuję brednie
antykonsolowego pajaca, brednie w rodzaju "darmowe 27-letnie gry które
można znaleźć w sieci"
Lansujesz i udajesz że tego nie robisz. może dla tego że robisz to
wyjątkowo nieudolnie.
Poza tym że jesteś ZI.
Pomidor.
O widzisz i to jest argument na poziomie Zijowatego zwolennika konsol.
Pozdrawiam
|