Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] polesingowiec do grania

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] polesingowiec do grania
From: knrdz <xaeqm@tnmrgn.cy>
Date: Thu, 6 Sep 2018 17:32:36 +0200
W dniu 06.09.2018 o 16:46, RadoslawF pisze:

Nie zapomnij podlinkować filmiku jak grasz w FFP na konsoli przy

Nie wiem co to jest FFP, pewnie jakieś gry które można na ADFach za darmo znaleźć w sieci.

pomocy myszki i klawiatury zamiast sterownikiem dla mańkutów.

A po co miałbym grać w cokolwiek za pomocą pseudokontrolera godnego ZX Spectrum i peceta z PC Speakerem (te z kartą dźwiękową miały też przy okazji port joysticka)?

Skoro kabriolet i ciężarówka są samochodami na pytanie jaki

kabriolet kupić tylko ZI proponują ciężarówkę.

Skoro ktoś szuka komputera do grania to ktoś kto się zna na graniu nie tylko ze słyszenia ("Ludzie grający na PC twierdzą...") doradzają aby jako jedną z opcji rozważyć zakup komputera dedykowanego do grania, zwanego "konsolą". Decyzję przecież i tak podejmie ten co wykłada kasę, bez względu na porykiwania pajaca który chciałby grać za darmo w multi, choć granie zna ze słyszenia...

To że konsole mają podobna konstrukcję do PC nie oznacza ze są pecetami.
Ale jak mikrosoft wyda offica na xboxa i jego śladem pójdą
inni wydawcy softu użytkowego to możemy wrócić do tych rozważań.

Gdyby autor wątku szukał kombajnu do wszystkiego, np. do "mikrosoft offica", to by napisał że szuka takiego kombajnu, a nie komputera do grania. Może jak 99% normalnych ludzi nie potrzebuje Microsoft Office'a i płacić za niego więcej niż komputer którego chce kupić (w końcu nie każdy używa "darmówek znalezionych w sieci") bo to wszystko może zrobić z poziomu przeglądarki, w darmowych pakietach od tego samego Microsoftu albo Google'a, nawet z poziomu smartfona.

Granie w sieci bez abonamentu należy mi się za cenę legalnie nabytej gry.
A że dla ciebie to po bolszewicku to już nie mój problem.

Nie, nie należy się. Gry dla graczy którzy w multiplayera nie grają kosztują tyle samo. Nie da się kupić "Call of Duty", albo "Dark Souls" bez multiplayera, więc za tego muliplayera (utrzymanie serwerów, łatanie błędów, matchmaking, VoIP) albo płacą wszyscy kupujący te gry, nieważne czy z multiplayera korzystają (jak na pecetach albo PS3), albo wyłącznie ci, którzy z tych funkcji chcą korzystać. Bolszewicy woleliby, by za na ich rozrywkę składali się wszyscy, wiadomo - wtedy oni płacą mniej.

To dlaczego zamiast zadać to pytanie na siłę lansujesz konsolę?

Pewnie dlatego że nie lansuję żadnych konsol, skoro w temacie tej dyskusji udzieliłem jedynie odpowiedzi na temat, proponując konkretny model poleasingowego komputera, którego łatwo potem będzie rozbudować do grania? A w wątkach o konsolach jedyne co robię, to prostuję brednie antykonsolowego pajaca, brednie w rodzaju "darmowe 27-letnie gry które można znaleźć w sieci"

Poza tym że jesteś ZI.

Pomidor.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>