On 9/23/2017 10:06 PM, Dominik Ałaszewski wrote:
Linuxa. Mniej więcej tyle startuje na docelowej maszynie współczesny
kernel "skrojony ma miarę". Co ciekawe wiele z tego zabiera scrollowanie
framebuffera. Sprawdziłem :/
Ja tam nie wiem, jaką Ty masz maszynę, ale u mnie na wcale nie
cutting edge laptopie (Lenovo X201) kernel startuje w mniej
niż sekundę wg sysloga (a ściślej, systemd-journal).
Atom w jakiejś starej wersji.
17 sekund to mija od wpisania hasła do LUKSa do pojawienia
się ikon na dekstopie.
Z jakiejś przyczyny u mnie czas robi się 3x lepszy jesli wyrzucę z
kernela support dla framebuffora. Przypuszczalnie jest albo popsuty albo
wymaga wołania BIOSu i przełaczania się miedzy coraz to głupszymi
trybami pracy cpu. Nie wiem i mam to w nosie.
na marginesie: prawdopodobnie zakończę kombinowanie przez postawienie
jakiegoś wirtualizatora na normalnym debianie. Miałem jednak cień nadziei :/
|