W dniu 2013-06-30 22:46, qwerty pisze:
> Co to są według Ciebie obsługa posprzedażowa?
Wszystko to co zaczyna się po zapłaceniu za sprzęt i przekroczeniu progu
sklepu. Jak widać na przykładzie kolegi, coś może nie działać ze sobą
nawet jak samo w sobie jest sprawne, to samo z komponentami PC. Jedne
sklepy starają się iść nabywcy na rękę, inne zostawiają go z problemem.
Z realizacją gwarancji też jest różnie i trafiają się lepsze lub gorsze
sklepy. Nawet takie, które dają na wszystko 2 lata gwarancji (mniej im
się nie opłaca, bo nabywca skorzystałby z ochrony ustawowej), nawet na
urządzenia mające 3-5 lat gwarancji która musi być realizowana przez
kanał sprzedaży, a nie na zgłoszenie i odesłanie do producenta.
> Ja tam zawsze kupuję Verbatimy MCC004 i nie muszę nic testować. Przez
> tyle lat jedna, czy dwie źle się wypaliły.
W Verbatimach też trzeba wiedzieć, które partie są z Mitsubishi
Chemicals, bo czasem wyglądające identycznie paczki są na różnych
nośnikach. No i pozostaje kwestia ceny tych Verbatimów - uzbierało mi
się trochę rzeczy do nagrania i ceny DVD-R DL trochę odstraszają jak
zbierze się tego więcej. O ile w przypadku gier ze Steama nie ma
problemu, bo zawsze można pobrać ponownie, to już takie tytuły z
Ubishopu nie zintegrowane z Uplay mogą być pobrane tylko w ciągu 30 dni
po zakupie i trzeba by nagrać wersje instalacyjne, a to zazwyczaj wymaga
już DL. Najlepsza sprawa jest z kolekcją Alan Wake z dodatkami z
HumbleWeekly - koszt zakupu 4 grosze, zajmuje wersja instalacyjna 30 GB,
wiec przelicz sobie to na ilość płyt koniecznych do nagrania. Z Max
Payne 3 jest podobnie. Dystrybucja cyfrowa jest fajna, o ile nie trzeba
tego nagrać na jakimś nośniku optycznym DL na wszelki wypadek.
--
/MB
|