Powitanko,
W dupie mają takiego klienta (gdybym miał DG też bym pogonił)
Gdybys mial DG i nie robil interesow z panstwowymi firmami, to raczej
nie wrozylbym Ci sukcesu z takim podejsciem.
Wlasnie przez takie podejscie polskich firm to Chinczycy zarabiaja kase,
Niemcy, Amerykanie, a my mamy tylko zadowolonego Vincenta.
Probki produktow - o czym ja mowie, cene podac na stronie - alez skad,
odpowiedziec na maila - jak dobrze pojdzie to po 3 dniach, zwrocic towar
- nie wazne czy strace klienta, wazne, ze nie strace 5 zl.
Nigdy u nas nie bedzie dobrze, jesli bardziej oplaca sie kupowac od
Chinczyka i nie dlatego, ze taniej, tylko milo i bezproblemowo.
Katalogi, jawne ceny, reakcja na potrzeby klienta, dostepnosc towaru,
jak to jest, ze u nas cwierc wieku po upadku komunizmu z tym gorzej, niz
w kraju formalnie komunistycznym...
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
|