Użytkownik "ggs">
"LPPL"
[...................]
Swego czasu bardzo przypadł mi do gustu pilot od Sony Trinitrona. Z
jednej miał z pół setki przycisków do wszystkich możliwych funkcji, a z
drugiej cztery, aby zmienić program i zrobić głośniej albo ciszej.
Wkładało się go w wyciętą fikuśnie obudowę i pamiętam, że śmiałem się
wtedy twierdząc, ze jedna strona jest dla mężczyzny a druga dla...
małpy. Do dzisiaj nie wiem czemu, moja ówczesna kobieta patrzyła wtedy
na mnie jakoś dziwnie i karmiła przez tydzień samymi tylko bananami...
Odniosę sie tylko do wieloprzyciskowej strony pilota:
No i to bylo idealne , po nauczeniu sie ukladu mozna bylo zmienic
ustawienie czegokolwiek w 2-3 sek bezwzrokowo , teraz za to - zanim sie
wejdzie w czwarty poziom trzeciego submenu na OSD to mija 40 sek. albo
dluzej.
Uhum, tamtej strony używało się raz na tydzień, albo rzadziej - drugiej
codziennie. To było chyba coś takiego:
http://www.bazarek.pl/produkt/149203/sony-rm-816-dwustronny.html
Moja pani (ale nie ta od bananów - tamta wybrała do życia kraj z
palmami:) uparła się na tv philipsa (bo ładny), więc naturalnym krokiem
wydawało mi się dokupienie doń kina domowego owej (pfu, na psa urok) firmy.
Nie dziwię się, że philips wypadł z rynku audio. Jest tak nieintuicyjny i
ma takie opóźnienia między zadaniem jakiejś czynności a reakcją na nią, że
aż rodzi się podejrzenie, że oni tam mieli w ekipie projektującej jakiegoś
anty Jobsa podrzuconego przez skośnookich. Ja rozumiem, że tam nie ma
czterordzeniowego procesora, ale to już mój telefon działa szybciej przy
większym obciążeniu. Kij im w oko - niech robią to co _umią_ najlepiej,
czyli dalej psują żarówki;)
--
LPPL
|