Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] SSD vs HD

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] SSD vs HD
From: "LPPL" <ummagumma@gazeta.pl>
Date: Fri, 14 Jun 2013 00:18:49 +0200
Użytkownik "Yerine Ictimai"

W 75 rakiety balistyczne osiągnęły zakładaną doskonałość
 (łuku tez nie opłaca się bez końca usprawniać)
i księżyc przestał być potrzebny jako chwyt propagandowy,
wytłumaczenie poniesionych, olbrzymich (nie tylko finansowych) nakładów.

innymi słowy - to dlatego, że zabrakło ZSRR?

Związek (ani Chiny) nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu przestrzeń kosmiczna to kiepskie miejsce żeby ukryć nieruchawą stację bojową. Łatwo ją namierzyć i zdmuchnąc rakietą albo laserem. Te same cele łatwiej i taniej można zrealizować chowając wyrzutnie rakiet pod ziemią czy pod wodą, albo stosując ruchome wyrzutnie. A przeca wiadomo, że zaoszczedzone pieniądze i tak nigdy nie wrócą do podatnika...

Bo cała sztuka to zrobić z ludzi balona, wykonać skok na ich kasę
i przy okazji nabić w butelkę

a więc jednak to dlatego, że zabrakło ZSRR i "systemu
komunistycznego"?

Chciwośc jest niezalezna od ustroju. A system miał też swoje dobre strony - choćby taką, ze można było zwalić winę za wszystko co złe na okrutnego okupanta. A teraz ponoć gnębią i ograbiają nas nasi;)

 Po okresie wzlotów, zawsze są upadki...

ta, ten obecny niby-kapitalizm to raczej przypomina powrót do
FEUDALIZMU

Dzisiaj słyszałem fajną rozmowę. Pan mówił pani, ze ONI nas sprytnie omamili: najpierw dali te wszystkie komórki, satelity i internety, a teraz musimy za to płacić i nie mamy w dodatku wyboru, bo bez tego juz nie można żyć ;))

Czy człowieka, który zasłynął z tego przede wszystkim, że uprościł
radykalnie obsługę elektronicznych urządzeń powszechnego użytku
można nazwać geniuszem? A może praktycznym idiotą?

Oto pytanie:
czy lepiej doskonalić ludzi a upraszczać urządzenia
czy lepiej doskonalić urządzenia a ludzi uprymitywniać?

Obie opcje są nieekonomiczne.

Swego czasu bardzo przypadł mi do gustu pilot od Sony Trinitrona. Z jednej miał z pół setki przycisków do wszystkich możliwych funkcji, a z drugiej cztery, aby zmienić program i zrobić głośniej albo ciszej. Wkładało się go w wyciętą fikuśnie obudowę i pamiętam, że śmiałem się wtedy twierdząc, ze jedna strona jest dla mężczyzny a druga dla... małpy. Do dzisiaj nie wiem czemu, moja ówczesna kobieta patrzyła wtedy na mnie jakoś dziwnie i karmiła przez tydzień samymi tylko bananami...

--
LPPL


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>