85Hz vs. 100Hz

Autor: T.N. <xyzxyz_at_gazeta.pl>
Data: Fri 16 Sep 2005 - 22:30:53 MET DST
Message-ID: <slrn.pl.dimb22.3ah.xyzxyz@localhost.localdomain>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Witam.

Kupiłem jakiś czas temu monitor CRT Philips 107P50. Czytając wcześniej
różne opinie i recenzje użytkowników bardzo często słyszałem, że osiąga
on 100Hz w rozdzielczości 1024x768.) I faktycznie - po odpaleniu Windowsa
(odświerzanie ustawione na "optymalne" OSD monitora pokazuje 100Hz.
Po jakimś czasie zainstalowałem Linuksa i tu jest tak, że podaje się
rozdzielczość oraz przedziały wartości HorizSync i VertRevresh, a
system dobiera największe możliwe odświerzanie. Wpisałem zgodnie ze
specyfikacją odpowiednio 30-97 oraz 50-160 i monior ustawił się na 69K /
85 Hz. Hmmm... Coś mnie tknęło i spojrzałem jeszcze raz do specyfikacji
i faktycznie - zalecanym przez producenta odświerzaniem dla tej
rozdzielczości jest 85Hz. I teraz już nie wiem co zrobić...
Podobno przy 100Hz monitor szybciej zaczyna tracić prarametry... Z
drugiej strony siedząc (niestety) po kilka godzin dziennie przed
komputerem wydaje mi się, że odczuwam jakąś różnicę (na korzyść
Windowsa), ale to może być w zasadzie tylko taki efekt psychologiczny,
że sam to sobie wmawiam. W końcu bardzo wiele monitorów pracuje na 85Hz
i to jest podobno całkiem przyzwoity wynik. A jeśli do tego przy 100Hz
po kilku miesiącach jasność obrazu drastycznie spadnie to pewnie lepiej
trzymać się tych 85. Co radzicie? Czy zmniejszyć w Windzie na 85,
próbować wymusić w Linuksie te 100, czy może nie kombinować i po prostu
zostawić tak jak jest.
BTW: czy taka różnica w odświerzaniu wpływa tylko na komfort pracy czy
może także na *jakość* wyświetlanego obrazu?

T.N.
Received on Fri Sep 16 22:35:15 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Sep 2005 - 22:51:12 MET DST