Re: 85Hz vs. 100Hz

Autor: Mike <kimeUSUNTO_at_interia.pl>
Data: Sat 17 Sep 2005 - 18:15:05 MET DST
Message-ID: <dghfcq$ca4$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

T.N. wrote:
> trzymać się tych 85. Co radzicie? Czy zmniejszyć w Windzie na 85,
> próbować wymusić w Linuksie te 100, czy może nie kombinować i po prostu
> zostawić tak jak jest.
> BTW: czy taka różnica w odświerzaniu wpływa tylko na komfort pracy czy
> może także na *jakość* wyświetlanego obrazu?

Oszczędzać monitora nie ma sensu. Po pierwsze dlatego, że to oszczędność
kosztem oczu, a po drugie monitor i tak prędzej zestarzeje się
technologicznie niż umrze śmiercią naturalną. Trwałość tych urządzeń
jest taka, że spokojnie można założyć przepracowanie kilku lat bez
specjalnego obniżenia jakości wyświetlanego obrazu. A za kilka lat, to
hologramy, panele w książkach, technologia kosmiczna ogólnie...;)

Inna rzecz, że wraz ze wzrostem częstotliwości odświeżania spada
ostrość. Tu najczęstszym winowajcą są karty graficzne. Jeśli komputer
przeznaczony jest do pracy w 2D, to najrozsądniejszym pomysłem jest
zakup używanego Matroxa G400, którego dziś można dostać już za 30
złotych. Nowsze Matroxy nie należą do tanich i chyba lepiej zamiast nich
wybrać jakieś sprawdzone Ati.

Sterowniki niektórych kart, jak np. wspomniany Matrox czy też specjalne
"protezy" pokroju programu PowerStrip pozwalają na płynną regulację
częstotliwości co 1 Hz. To stwarza pole do eksperymentów. Ja np przez
jakiś czas używałem uzyskanej w ten sposób częstotliwości 90Hz,
wynikającej z kompromisu między dyskomfortowym dla mnie 85Hz, a utratą
ostrości przy 100Hz.

Pozdrawiam
Mike
Received on Sat Sep 17 18:15:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Sep 2005 - 18:51:10 MET DST