Roman Tyczka pisze tak:
> Witam,
>
> Co chwilę pojawiają się tu wątki na temat ożywiania zombiego XP, a
> to drajwery, a to usługi, a to jakieś apki niezgodne, itd.
>
> Zastanawiam się co Was przy XPku trzyma? Dlaczego się z nim
> koniecznie chcecie męczyć? I nie, że polecam płatny upgrade do
> 10tki. Bardziej zastanawia mnie czemu nie zmigrujecie do Ubuntu
> lub Minta? XP jest technologicznie stary, nie kuma SSD, coraz
> więcej rzeczy w nim nie działa, spada bezpieczeństwo, szczególnie
> w internecie (nie wspiera szyfrowania TLS 1.2).
>
> Dlaczego zatem XP?
Kiedyś zapytałem dowódcę panie poruczniku dlaczego kałachy nie dostają
celowników optycznych, latarek pod lufę. Dlaczego magazynki się
telepią? Dlaczego korpusy nie robi się z amelinium? Nie można tego
jakoś zmodernizować?
Kowalski wy macie w nocy o północy wpaść do magazynu, wyczuć dotykiem
swoją spawarkę, znać każdą rysę i wiedzieć czy pokrywa ciasno się
otwiera czy lekko ;)
Po co naprawiać coś co działa dobrze.
System Windows projektowali debile i w wyższych wersjach linia została
zachowana a nawet rozwinięta. Do tego doszło mnóstwo rzeczy
utrudniających użytkownikowi grzebanie w systemie. Ponadto nowych
systemów trzeba się znowu nauczyć. O ile wiem to nadal nie ma fajnego
firewalla następcy Kerio który chodzi powyżej XP. Niektóre programy
nieprawidłowo działają a nowszych wersji nie ma.
Gdyby np w nowym systemie Win objawiła się iskierka myślenia np
pamietanie położenia ikon, konfigi w plikach ini, rozmiary okien, widok
domyślny szczegóły, to byłbym pierwszy do przesiadki. Ale jak system
idzie w stronę Moje galerie, Moje multimedia, Dopasuj kompozycję no to
sory Gregory.
--
Piotrek
Let me see your war face.
|