mr misio de grizzly <mrmisiodegrizzly-news@termo-i-pile.com> wrote:
> W dniu 15.09.2014 o 20:40, Piotr B. [pb2004] pisze:
>> mr misio de grizzly <mrmisiodegrizzly-news@termo-i-pile.com> wrote:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=--wgAsHWNRE
>>
>>> No dobra :)
>>
>>> Wyglada na to, ze nie ma co czekac na Win9 - takie menu to se moga
>>> gdzies wsadzic, w sensie, ze obecne aplikacje "symulujace" menu start na
>>> Win 8.x dzialaja sprawnie i nie pokazuja kafelkowych apek.
>>
>> A to jest zaleta bo?
> Boo nie zaśmieca widoku dla kogoś, kto nie uzywa kafelkóœ, bo ich
> egzystencja na desktopie jest nieistotna.
Trolujesz bo nie wierzę że masz IQ doniczki. Z faktu że większość niszy
użytkowników tradycyjnego pulpitu nie używa z różnych powodów aplikacji
modern w żaden sposób nie wynika że te aplikacje są nieistotne.
>>> Microsoft "dojebal" rozdrobnieniem wydan Windowsa. Beda miec wielki
>>> problem. Bo userzy Win 8 zapewne nie rzuca sie szturmem na Win 9.
>>
>> Nie muszą. To W7 i XP są ciągle większym problemem.
> I pewnie dlatego dodają sobie problemow ;)
Dlaczego? XP już odpadło. W7 w 2015 także będzie mniejszym problemem bo
przejdzie do extended supportu.
>>
>>> Bledem bylo wydanie Win bez menu start i ze zmuszaniem do kafelków.
>>> Jeszcze wiekszym jest rozdrobnienie "dystrybucji". Bedzie im sie to
>>> wielka czkwawka odbijac jeszcze przez wiele lat.
>>
>> Gdzie tu widzisz błąd? Microsoft na tym może tylko zyskać.
> Oświec mnie jak ;0
Dla całego ekosystemu lepiej jest gdy mniej ludzi używa starsze
produkty. Przez udział XP cały ekosystem Windows stał w miejscu co w
praktyce oznaczało cofanie się. Nowe api nie zdobywały popularności
przez co developerzy odeszli na inne platformy, na których łatwiej się
programuje i dzięki rozwojowi platformy są zyski. Dobrze to widać w
niszowych zastosowaniach. Gdy Google wyłączyło Readera na twój ukochany
desktop ztcw nie powstał żaden czytnik rss synchronizujący się z
Feedly lub Newsblurem. A sztandarowa aplikacja FeedDemon została
porzucona. Podobnie jest w innych niszach.
>> Największym
>> błędem w historii było wydanie darmowego SP2 do XP w tej formie i
>> opóźnienie przez to premiery następcy. Chora sytuacja jak z XP dla dobra
>> Microsoftu nie może się nigdy powtórzyć.
> A widzisz, a ja byłbym skłonny zapłacić dodatkowo co kilka lat kwote
> wartości XP, żebym nie musiał zmieniać systemu (bo koniec z aktualizacjami).
> Moglem być żyłą złota dla MS z moimi kilkoma XP-kami ;)
Nie byłbyś. Co więcej nie byłoby Cię stać nawet gdybyś chciał.
--
Piotr Borkowski
|