W dniu 2014-01-30 16:47, BQB pisze:
Hehehe, pamiętam, na Atari gra miała 300 jednostek - przy 298 wyskoczył
radośnie error :D
Może przypomnisz, bo nie pamiętam dokładnie, ale w przypadku Commodore
to chyba przy każdym wczytaniu niemal ustawiało się głowicę - odnośnie
Atari to rzadziej to chyba było. Na Spectrum też chyba niezbyt często -
lecz pamiętam u kumpla, miał Spectrum 128k (z wbudowanym magnetofonem) i
jedna gra - jakieś wyścigi strasznie kapryśna była i to była wersja na
128k i ładowała się strasznie długo.
Ale to taki straszny offtopic, że jak masz ochotę, to zapraszam na
pl.rec.gry.komputerowe.klasyka :)
Dobrze pamiętasz, na Commodore regularnie kręciło się śrubką w
magnetofonie. W Atari w zasadzie nie. Ja nie kręciłem u siebie :). Za to
miałem sposób z wtykaniem ołówka nad kasetę ;). Na Spectrum to nie wiem
dokładnie, bo w tych pierwszych to się używało zdaje się zwykłych
magnetofonów, w ogóle nie dedykowanych dla komputera i też działało.
Może były jakieś lepsze dla ZX, ale ich nie widziałem.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
|