Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Windows 7 chce się wysrać? (Pendrive - nie jest zły)

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Windows 7 chce się wysrać? (Pendrive - nie jest zły)
From: "ACMM-033" <valhalla@interia.pl>
Date: Wed, 11 Dec 2013 23:12:00 +0100
(od razu odpowiem podwójnie)
Użytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l8agun$6oe$1@usenet.news.interia.pl...
W dniu 2013-12-11 02:05, BQB pisze:
W dniu 2013-12-11 01:31, ACMM-033 pisze:

Nie wiem, czy da się to potraktować np. Kon-Bootem (wypróbuję), czy
czegoś nie popsuję takim włamem, czy w ogóle da się włamać? W7-64, czy
przyjmie...? (nie chcę zniszczyć hasła admina, nie znam go, w tym rzecz,
najlepiej, jakby udało się je poznać i dalej już logować się normalnie,
bez włamów)

Ale po co się włamywać, zmień poprostu hasło admina na inne. Google Ci
pomoże, przepisów jest pełno.

Nie tak prosto. Wszelka interwencja z mojej strony musi być jak najmniej inwazyjna w skutkach. Przeszło by może, jakby np. zgubiło tapetę, czy temat pulpitu. Więcej to by było za dużo. Działanie może być ostre i konkretne, ale trafne i celne ZA PIERWSZYM RAZEM. Ominięcie Kon-Bootem mam nadzieję, nie niszczy tego hasła, ono po restarcie musi być takie, jak było, bez zmiany i działać jakby "włamu" nie było.



Przeoczyłeś to:

W dniu 2013-12-11 01:31, ACMM-033 pisze:
> przyjmie...? (nie chcę zniszczyć hasła admina, nie znam go, w tym

Jeśli masz zwykłego użytkownika, można go też "upgradować" do admina jednym z narzędzi z Hirensa - zachowując w ten sposób hasło admina.

Ale jeśli user nie zna hasła admina - to po co mu taki admin? ;)

Może być (jednorazowe) ominięcie, jeśli nic nie uszkodzi.

Wtedy rzeczywiście można zresetować hasło admina bez konsekwencji.

Za poważna sprawa na takie manipulacje... (nie technicznie, no, trochę też, lecz przede wszystkim powiedzmy, sytuacyjnie, organizacyjnie, okolicznościowo, układu sieciowego, w jakim to pracuje)

Chyba, że jest to sprzęt firmowy, w takim układzie lepiej nie łamać admina.

No właśnie. Gdyby to był komp mój, to nawet nie zadawałbym tu pytań, tylko orał ile wejdzie, gdyby komp znajomego/klienta/kumpla/etc. to jawnie bym uzgodnił, co można stracić/zmienić, ale to jest sytuacja (analogiczna do...) powiedzmy, że jest to miejsce publiczne, gdzie korzystają inni, którzy niekiedy wszystko co wiedzą, to włóż pena, wywołaj eksplorator i skopiuj fotki do (miejsce), a dodatkowe ruchy, które ja wiem, jak wykonać, dla innych były by czarną magią. Tu nic zniknąć nie może (chyba, że np. będą to bezużyteczne wpisy w Rejestrze), najwyżej może coś przybyć jeśli nie zmieni nic w systemie, miejsce na dysku jest, może jakiś darmowy program w typie Total Commander-a? Mogę podziałać, ale nie chcę nic zmieniać, czego zmieniać naprawdę nie potrzeba. Odpada też "upgrade" zwykłego użytkownika do "admina", conajwyżej może przejść dołożenie nowego, zahasłowanego użytkownika w ogóle, ale to już admin raczej... a teraz dostań się na jego konto... Dziś nie grzebałem, bo nie czułem się najlepiej i czasu za bardzo nie było, ale może jutro, czy w piątek, spróbuję z Kona, wiem, że XP omija, czy ominie W7-64? Zobaczę. Spróbuję się doszukać, czy może niechcący została włączona jakaś opcja w eksploratorze, coś kiedyś było, że b. długo i powoli wczytywało zawartość woluminu, czy to cache jakieś, czy dodatkowa opcja, indeks... nie mogę trafić na jednoznaczną informację.

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>