Re: Ciekawostka dropsa... czyli kolejna inwestycja tp.internet

Autor: Michal Zalewski (lcamtuf_at_dione.ids.pl)
Data: Sun 30 Jul 2000 - 17:59:10 MET DST


On Sun, 30 Jul 2000, Bartek Kwinta wrote:

> W sytuacji operatora do ktorego nalezy >90% sieci, ktory moze sobie
> ustalic ceny z sufitu a nawet jak jakis urzad antymonopolwy zasadzi
> kare to bedzie to ledwie rownowartosc 10 reklam we Wprost..

CO TY BREDZISZ?:P Jakie 90%, jakiej sieci?!:) Po pierwsze primo, siec nie
nalezy do nikogo. Po drugie primo, jesli chodzi o wezly, to ma ich w
Polsce calkiem sporo wielu innych operatorow niezaleznych od TPSa
(np. wspomniani IPartners, Formus, NASK etc etc). 90% jest wartoscia
wyssana z palca, kiedy zrozumiesz ze nie istnieje monopol w dziedzinie
Internetu? Wejdz na strony w/w operatorow, poczytaj. Zmadrzej.

> Oczywiscie to wasza sprawa co robicie z pieniedzmi - mozecie nawet
> palic nimi w piecu...

To wlasnie zamierzam, jak tylko lokaj przyniesie walizki z dolarami z
mojego Rolls-Royce'a do mojej letniej rezydencji.

>> Nio, producentem podpasek i pasty do zebow czy operatorem sieci
>> komorkowej?;> Jak mogli.
>
> Widac mogli... czekam jak ruszy jakas kampania PKP - oni tez chyba
> moga... tylko po co?

PKP jest przediebiorstwem panstwowym z gigantycznym zadluzeniem. TPSa jest
spolka gieldowa, z najwyzszym zyskiem w Polsce. Widzisz roznice? A na
Internet TPSa *NIE* ma monopolu i zarabia na tym polu zgodnie z zasadami
rynkowymi - jesli zaoferuje uslugi 5 razy drozej niz inny operator
Internetu, ludzie nie beda podlaczali sie do TPSa. I TPSa jesli chodzi o
Internet w Polsce naprawde nie jest w jakiejs uprzywilejowanej pozycji -
ani Polpak nie byl pierwsza siecia szkieletowa w Polsce, ani nie jest
jedyna.

>>> Moze nie tylko ja powinienem?
>> Moze :>
> "Moze na pewno" :>>

Moze.

> Wiem, jestescie stworzeni do wyzszych celow... B2B i wszystko na 'e-'
> Male ludziki z numerku 020... to pewnie male ludziki do ktorych sie
> jeszcze doplaca :)

*miau* sam korzystam z 020.

>> Ech... pogadamy za rok ;)

> Wiem, wiem... za rok w okres pilotazowy wejdzie jakis wynalazek
> wyprodukowany przez TPIP... Internet trafi pod strzechy... i takie
> tam ble, ble, ble

Och nie, zupelnie nie to mialem na mysli. Powaznie, tylko po prostu nie
moge rozglaszac informacji o projektach zanim jeszcze zostaly podane do
informacji publicznej.

>> o ile maja byc zrobione porzadnie, potrzeba troszke wiecej czasu.

> Zaczynam rozumiec czemu to tak wolno idzie... Chodzi o to ze fachowcy
> ktorzy 'robia to porzadnie' maja platne "za godzine pracy fachowca"
> Zgadlem ;) ?

Nie zgadles, nic a nic.

> Wiesz ile by kosztowalo zbudowanie alternatywnego szkieletu w calym
> kraju - przez najblizsze -nascie lat takowego nie bedzie :(

JEST KILKA! Stary... pobudka.

>> Troszke sie mylisz, poczytaj wiecej ;>

> Troszke mnie oswiec... znowu dochodzimy do sytuacji w ktorej mam
> uwierzyc ze tp.internet narodzil sie z jajka a obok jajka stal koszyk
> z wyprawka dla tego cudownego pisklaka :) Przykro mi - jakos w to nie
> wierze :(

Prosilem o poczytanie wiecej, a nie o "dochodzenie do sytuacji w ktorej
masz uwierzyc".

>> A coz ty gadasz? W miescie zalatwienie dzierzawki kosztuje grosze
>> kazdym razie nie jakies wielkie pieniadze) i nie trwa na ogol latami.
> E... to moze ustalmy co rozumiemy pod pojeciem grosze?

Jednorazowa oplata kilkaset (kolo tysiaca) zlotych, miesieczna oplata w
granicach 150-300 zl zaleznie od dystansu, tudziez alternatywa -
radiolacza kilku providerow - Formus z tych powazniejszych, SOS z
tych... no coz, sam nie wiem, roznie mowia.

>> sa radiolacza formusa itp. I wiekszosc duzych providerow (Formus,
>> IPartners, etc) maja wlasne wyjscia na swiat i wlasny mniejszy lub wiekszy
>> szkielet! Czlowieku! Pobudka?
>
> No jasne - wszystkie te radiolacza Formusa juz tylko czekaja na
> tysiace malych firm ktore juz niedlugo zmusi sie do rozliczen przez
> internet, na uczniow, studentow, sfere budzetowa ktora ma
> automagicznie za kilka lat przeksztalcic sie w 'spoleczenstwo
> informatyczne'. Moze wyjdz na chwile z gabinetu i rozejrzyj sie po
> ulicy, co?

Nie siedze w gabinecie ;>>> chodze po ulicy w bojowkach i pomietych
t-shirtach, jezdze tramwajami, w najblizszych latahc nie planuje zakladac
krawatu (chyba ze na wlasny pogrzeb) i generalnie odnosze wrazenie, ze
przesadzasz ;>

Formus owszem, czeka na klientow, tych wiekszych (np. innych
providerow) i tych malych. Nie rozumiem, co chcesz powiedziec? Ze jakas
niecna sila nie pozwala ci korzystac z uslug dziesiatek providerow
oferujacych dostep do sieci i posiadajacych wlasny, ogolnopolski
szkielet? Jesli tak, to proponuje isc do egzorcysty ;>

>> Hyyy? to chyba cos ci sie poportalilo, to dotyczylo operatorow sieci
>> telefonicznych a nie dostepu do Internetu, to dwie ROZNE rzeczy.

> Nie - przeczytaj dosyc oficjalne oswiadzcenie dzialu PR Netii -
> dlaczego nie moga oferowac tanszego dostepu call-back? Bo jesli
> obniza bardziej cene to zostana 'zablokowane punkty styku'

A co to ma do szkieletow, Polpaku i Internetu? To glupie spory dwoch
operatorow o wlasnie "ostatnia mile" - bo o ile sie nie myle, operatorzy
podpisali umowe typu "bill and keep", po czym Netia zaczela oferowac
uslugi z wykorzystaniem laczy TPSa w celu swiadczenia tanszego niz
wynialoby z taryf call-backu (moglaby to rownie dobrze byc usluga 0700 czy
cokolwiek innego, i tak by byla chryja). Ale nadal nie wiem, co to ma do
w/w tematow? Internet nie jest "trzymany" przez TPSa. Niezalezne, duze
szkielety ma przynajmniej kilku operatorow. Kazdy z nich ma tez swoje
niezalezne wyjscia na swiat, czasem o wiekszej przepustowosci niz
TPSa. Kilku operatorow oferuje polaczenia w ogole eliminujace linie TPSa z
trasy pakietow (radiolinie), wiekszosc operatorow pozwala na polaczenie
sie do nich linia wydzierzawiona od TPSa - a takie TPSa zaklada raczej bez
problemow (chyba ze faktycznie sa jakies problemy techniczne).

>>> Nie jest tak w dziedzinie Internetu.
> Dla przecietnego usera jest - wierz mi.

Przecietny user moze sie szarpnac na dzierzawke (zwlaszcza ze przecietny
user placi kilkaset zlotych miesiecznie za rachunki za 020, wiec placenie
np. 300 zl za dzierzawke zamiast 600 za 020 nie jest jakas tragedia, wrecz
przeciwnie). I kazdy przecietny user moze sobie podjac decyzje, gdzie chce
byc podlaczony.

Ba, taki user moze sie tez podlaczyc do sieci kablowych (uff, wiem,
wszyscy cierpia, ze to rusza i rusza - ale to jakby wina juz operatorow
kablowek), zalatwic sobie radiolacze lub inna sztuczke (to tez nie jest
jakies kosztowne).

A jesli jedynym problemem tego usera jest to ze "polpak ssie", ten user
moze zaplacic jakies 50 zl dowolnemu providerowi, ktory ma lacza do innych
sieci szkieletowych w Polsce, i wdzwaniac sie na numer dostepowy tego
operatora.

Przecietny user moze na wiele sposobow miec dostep do Internetu albo tylko
z wykorzystaniem fizycznych "drucikow" TPSa, albo w ogole z pominieciem
tego operatora - jesli oczywiscie tego chce. Reszta to ciezkie brednie.

*miau*
_______________________________________________________
Michal Zalewski [lcamtuf_at_tpi.pl] [tp.internet/security]
[http://lcamtuf.na.export.pl] <=--=> bash$ :(){ :|:&};:
=-----=> God is real, unless declared integer. <=-----=



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:34:57 MET DST