Autor: Wojciech Myszka (W.Myszka_at_immt.pwr.wroc.pl)
Data: Sat 21 Dec 1996 - 18:55:47 MET
Będąc już w nastroju świątecznym, w wolnych chwilach nadrabiam
całoroczne zaległości i czytam sobie gazety. W lokalnej, wrocławskiej
gazecie, znalazłem taką informację:
Otóż czterej wrocławscy dostawcy Internetu zostali przyłapani przez
Państwową Inspekcję Telekomunikacyjną (PIT) na działalności niezgodnej
z koncesją, czyli zakładaniu sieci (komputerowej) bez zezwolenia.
Dzielnym dziennikarzom gazety udało się dowiedzieć, że (i tu będzie
cytat) firmy <<"łączyły swoje serwery komputerowe znajdujące się w
różnych miejscach miasta wykorzystując do tego infrastrukturę należącą
m. inn. do TP SA". Zakładając bez wymaganego prawem zezwolenia tzw.
łącza stałe i prowadząc prace kablowe, naruszyły - zdaniem PIT - ustawę
o łączności.>>
Pomijam tu w rozważaniach fakt czy firmy zezwolenie miały, czy nie. Nie
interesuje mnie również to czy łącząc swój komputer (nazwę go serwerem)
z komputerem sąsiada naruszę jakąś ustawę czy też nie.
Interesuje mnie fakt udziału w całej sprawie firmy TP SA. Z
przeczytanej informacji wynika bowiem jednoznacznie, że owe nielegalne
połączenia powstały dzięki skorzystaniu z legalnej usługi TP SA
polegającej na założeniu "łącza stałego"! Nie wierzę bowiem, że
wspominane firmy nielegalnie wykorzystały kable należące do TP SA.
Co więcej słyszałem również (ale ta informacja nie pochodzi już z
cytowanej gazety), że TP SA "specjalizuje" się w udostępnianiu swoich
łącz użytkownikom a później donosi o tym fakcie "komu trzeba" i kończy
się to kontrolą. (Problem taki miał również spotkać jednego ze
światowych potentatów w branży - tym razem ponoć chodziło o łącze
międzynarodowe...).
Ciekawe jak jest na prawdę :-)
Pozdrowienia
Wojtek
PS Informacje zaczerpnąłem z piątkowego numeru Magazynu Tygodniowego
Gazety Robotniczej z 20 grudnia.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:35 MET DST