Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

[PECET] [narzekanie] Re: Bootloader

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: [PECET] [narzekanie] Re: Bootloader
From: heby <heby@poczta.onet.pl>
Date: Fri, 16 Oct 2020 18:56:33 +0200
On 02/10/2020 12:27, heby wrote:
Jak trzeba to uzyje GRUBa

Sprawdziłem jeszcze czy z grubem się jednak przeproszę.

1) Ubuntu czasami nie widzi Winowsa 10 (zrówno legacy jak i uefi) mimo instalacji jako 2-gi, znalalazłem info że to taki "bug" ale nie poprawią bo się nikomu nie chce. Trzeba odpalać kilka razy instalator i faktycznie: za którymś odnalazł widnowsa i porawnie skonfigurował. Brawo! Tylko 15 minut czekania za każdym razem!

2) po instalacji gruba2 miałem dual boota i już prawie się zastanawiałem czy jednak nie zostawić, aż tu nagle przestał bootować windowsa. "Invalid signature". Że co? Okazało się że "grub2 się czasem psuje jak system się zahibernował i był wtedy pełny restart" jak wyczytałem na jakimś forum. ŻE CO? Poradzili aby użyc "Boot-Repair". Faktycznie, proste. Klikasz i po chwili Windows znika z gruba2, czyli się "naprawiło" bo już kominikatu nie da się uzyskać wcale. os-prober nie ma śladu dokumentacji, nie znajduje windowsa i przecierajac oczy ze zdumienia ... dowiedziałem się że szuka tylko pod /dev/sda (ale gdzie indziej napisali że nie wiadomo gdzie szuka, wiec ogólnie bardzo wesołe narzędzie). A ja mam dysk systemowy jako /dev/sdb. Czyli nienormalny jestem. Dobrze mi tak.

I tak sobie człowiek myśli. Czy oni w ogóle to ogarniają w tym Linuxie? Takie skomplikowane czynności jak instalowanie się koło Windowsa i konfiguracja kilku wpisów w pliku tekstowym musi być rocket-science, który w dodatku nie działa? Nie było z tym problemu do niedawna, aż tu nagle "przyszedł grub2 i pozamiatał", w sensie już nawet normalnego menu nie ma, tylko toole które są popsute i skrajnie żałosne.

Cudownie.

Byłbym zapomniał. BCD bootował linuxa, ale mu się odechciało. Nowa instalka Wi10 i Ubuntu. Dalej nie wiem dlaczego, po prostu zawiesza na czarnym ekranie, mimo że godzinę wcześniej bootował a to waniliowe Ubuntu i nic w nim nie zmieniałem, nawet kernela. Może dlatego że piątek.

Dżizas... co za beznadzieja i skrajne dziadostwo z każdej strony. Na pierwsze 10 wyników z gogole, wszystkie h... warte, albo instalacja iditycznego softu, albo skrajnie debilne porady: zainstaluj na nowo tylko tym razem uefi albo legacy. Jak tu ma się odnaleźć jakis nowicjusz albo nawet średnio zaawansowany user który niekoniecznie chce kernelować kompile?

Przerwałem ten eksperyment. Nie widzę sensu zabawy w bootloadery/bootmanagery, chyba wszystkie są do d... jeśli to ma być na dłuższą metę takie stabilone jak te dwie porażki ...

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>