Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Co wybudza mój komputer?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Co wybudza mój komputer?
From: Marek S <precz@spamowi.com>
Date: Fri, 12 Jan 2018 21:41:39 +0100
W dniu 12-01-2018 o 20:03, Sebastian Biały pisze:

Tak. Prawdopodobnie pracuje Intel ME lub coś Acerowego. Wystarczy wszak prosty mikrokontroler zjadający pikoampery do takiego ficzera. Nie widzę problemu.

Zdaję sobie sprawę iż to technicznie wykonalne, choć w moich odczuciach, tak nie powinno być aby sprzętu nie dało się wyłączyć na dobre bez wyciągania baterii.

Hipotetycznie w tym stanie żadne urządzenia na płycie głównej nie powinny mieć zasilania...

Oczywiśce że ma. W starym, bodaj, Dellu można było ustawic w BIOSie obecność 5V na *jednym* porcie USB w stanie całkowitego wyłączenia.

Zasilanie w sensie, że możesz ładować coś tam z portu USB, to powiedzmy ok. Gorzej gdy ma to konsekwencje takie, że ze stanu wyłączenia, nie uśpienia, komputer wstaje.

Nie pamiętam już modelu, mialem go tylko w łapach instalując system, to jakies PentiumM bodaj było. Wieki temu. Dodatkowo calkiem sporo komputerow wspiera właczenie komputera klawiszem albo pstryknięciem myszką, laptopy też.

Klawiszem owszem. To akurat jest intuicyjne. Nie musi mieć nic wspólnego z trzymaniem zasilania urządzeń na płycie. Coś na wzór oświetlenia schodowego w blokach. Egzystencja przycisku nie wymaga zasilania w tym czasie jakiegoś urządzenia.

A co do myszy i klawiatury - nie spotkałem się jeszcze aby one włączały komputer ze stanu wyłączenia. Z uśpienia, to powszechne. Oczywiście nie mam doświadczeń serwisowych z tysiącami komputerów. Jakikolwiek sprzęt jaki miałem albo pracowałem na nim nie miał nigdy funkcji wybudzenia, źle - włączenia (bo to nie wybudzenie) - klawiaturą/myszą z wyłączenia. Zaskakujące, że tak jest.

No więc właśnie... Coś z tym sprzętem jest nie tak. Nie powinno być dopuszczalne samouruchamiania wbrew woli użytkownika.

Hue hue hue. Serio ;) Naprawde myslisz że to *twój* komputer a nie wesołych chłopakow z Intela i Microsoftu którzy wiedza lepiej dlaczego godzina 3AM jest super pomysłem na odpalanie pulpitu :)?

:-)

Swoją drogą co jest z tą 3cią bo faktycznie zauważyłem iż tego typu godziny są idealne na rozładowanie do zera baterii. Czy nie może to być np. 13:00?

Ciekaw jestem czy włączyłby się laptop spontanicznie gdyby wymontować z niego HDD.

W niektorych BIOSach laptopowych jest najzwyklejszy wake on timer.

Pomijam takie zabawki. Chodzi mi o uruchamianie komputera wbrew woli użytkownika.

Timer sobie ustawiasz jak chcesz, takim prymitywnym harmonogramem. Nie ma to związku z dyskiem. Skoro BIOS potrafi ustawić godzinę nie ma problemu aby i system sobie ustawił zmartwychwstanie. Problemem jest tylko to że po stronie OSu jest to zrobione jak zwykle.

... no tak. Gdy OS sobie coś ustawi w BIOSIE, to faktycznie budzik zadziała. A co w przypadku takiego BIOSu jaki ja mam w lapku? Podałem linki do fotek screenów. Nie ma w nim nic poza "ustaw godzinę i spadaj" w uproszczeniu. Czy BIOS nie posiadający w swoim menu timera może go mieć fizycznie?

--
Pozdrawiam,
Marek

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>