On 10/02/2017 07:40, Jan Stożek wrote:
Po głębokim namyśle 2late napisał w Friday 10 of February 2017 00:51:
I dlatego wolny rynek o malo co nie rozwalil calej swiatowej
gospodarki w 2008
Jesteś pewien, że to wolny rynek? Bo z tego, co pamiętam,
kredytowanie kredytobiorców socjalnych wymusiło państwo, a nie
rynek.
Pzrepraszam. Ty czytasz cos w ogole?
Zdarza mi się. I to chyba nawet częściej, niż Tobie, skoro
teorie o wpływie wolnego rynku na kryzys znam, ale dotarły do mnie
także wyjaśnienia alternatywne.
To ze wolny rynek jest winny, jest wlasnie teoria alternatywna, ktora
przebija sie w koncu do ogolnej swiadomosci. Wolny rynek dostal szanse
przez ostatnich kilkadziesiat lat i doprowadzil do katastrofy, ktora tylko
ratunek przez regulowane panstwo zostala jakos zlagodzona.
BTW - naprawdę wierzysz w to, że sektor, który w większości
państw jest jednym z najbardziej uregulowanych segmentów gospodarki
można nazwać "wolnym"?
Oczywiscie ze nie, inaczej nie pisali bysmy na usenet a pracowali w folwarku.
Wszyscy w okolo pisza od lat o przyczynach kryzysu z 2008.
Używanie argumentum ad populum świadczy tylko o braku
argumentów, więc mnie nie przekonuje. Kiedyś wszyscy wierzyli, że
Ziemia jest płaska, a Słońce krąży wokół niej. Albo, pozostając bliżej
IT, jedzcie g***o, miliony much nie mogą się mylić.
Podac ci jakies tytuly do poczytania?
A poproszę. :D
Michael Lewis - Wielki szort: Mechanizm maszyny zagłady
Ha-Joon Chang - Źli samarytanie
Tak na szybko
Ale kogoś związanego z konserwatywnymi albo wolnorynkowymi
szkołami ekonomicznymi. Jeżeli ktoś taki, będzie twierdził, że to wina
wolnego rynku, to jestem w stanie zapoznać się z jego argumentami i
może nawet w to uwierzyć. Żadnych socjalistów, faszystów, etatystów
ani keynsistów, bo oni mają światopoglądowy powód, żeby twierdzić, że
to wina wolnego rynku - niezależnie od tego, jaka jest prawda.
Nie wybrzydzaj. :)
Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2017©
Stupidity, like virtue, is its own reward
|