Jak bede mial dostep do swojego miernika, to cos pomierze. Poza tym
tak, glupio zapytam - mam rozumiec, że przez metalowa obudowe
w takiej sytuacji po prostu plynie prad? Co prawda o malym natezeniu,
ale jednak?
W dawnych czasach, były dwa kabelki. faza i zero. kabelek do zasilacza
ma trzy. ja niewiem po jasny gwint, ale tak podobno jest lepiej. wtedy
do trzeciego są podłączone dwa kondensatory, jedne pomiędzy fazą a drugi
do zera. tak więc na trzeciej nóżce masz połowę napięcia z gniazdka.
więc w zasadzie ma prawo kopać. można byłoby tak zbudować zasilacz, aby
nie kopał, ale ten trzeci kabel ma być podłączony do uziemienia. Wtedy
nie będzie kopał. ale wiele naszych domów niema tego uziemienia wcale,
więc kopie. prąd jest tak mały że nie zrobi Ci krzywdy. jak chcesz żeby
nie kopał to zrób tak aby było uziemienie. PRawdziwe albo udawane.
możesz spróbować podłączyć do kaloryfera (z metalowymi rurkami) albo do
kranu ( z metalowymi rurkami) Pytanei czy warto sobie tym głowę zawracać?
ToMasz
Ps super fachowców proszę o wybaczenie jeśli machnąłem się w
nazewnictwie. sens jest zachowany
|