W dniu 2016-07-08 o 02:57, Marsjanin pisze:
> Tak, plamy zostaną. Poza tym jak już padnie jednak elektronika, to
> zdziwisz się, jak bardzo jest wewnątrz zagrzybiały i pordzewiały… No
> chyba, że „poszło bokiem” i na płytę nie dostała się jakimś cudem ani
> kropla.
Płyta pływała sobie radośnie w wodzie. Chyba nie sądzisz, że otrząsnąłem
komputer z wody i dalej używałem? Rozebrałem, zainwestowałem w baniak
wody destylowanej, przepłukałem wszystko włącznie z płytą główną,
wysuszyłem i od tego czasu (a minęły już ze 3 lata) okresowo działa
(podłączany do TV, bo te plamy na matrycy mnie jednak wkurzają).
PS: Dysku twardego nie płukałem - ten jeden element nie przetrwał
zalania :->
--
Pozdrawiam
Maciek
|