W dniu 2016-03-11 o 13:01, Marek pisze:
Jestem przeciwny religii w szkole za pieniądze podatnika zwłaszcza, że
to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam
tę liczbę z jakiejś audycji w Zet-ce - nawet jeśli jest to zawyżone i
faktycznie wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").
A gówno mnie obchodzi, że jesteś na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to większość decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszość (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych swoich marszach KOD-u.
Katolicki tylko teoretycznie.
Jak lewactwo i ateiści będą mieli w Polsce większość (co mam nadzieje
NIGDY nie nastąpi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie kościołów jak wasz
nauczyciel Lenin i Stalin.
Ja tam może i nie wiem ale "legalne pedalstwo, gejostwo, lesbijstwo"
Już funkcjonuje. Zgodnie z wytycznymi władzy nadrzędnej z Brukseli.
Nawet organizowali kilka głośnych marszów aby tacy jak się o nich
dowiedzieli.
Póki co tu jest Polska Jagiellonów i żadne wydmuszki polityczne typu
Petru, Schetyna i spółka nie będą nam narzucać swoich obyczajów.
Nazwa Jagieło czy Jagieloni nie pochodzi od nazwiska pewnego
króla jak myślą różni niedouczeni kretyni a od imienia (Jogaiła,
Jorgaiła) pewnego barbarzyńskiego księcia z Litwy.
Czyli Twoja "Polska pewnych Litwinów" z pochodzenia gówno nas
obchodzi. Zwłaszcza na tej grupie.
Pozdrawiam
|