On 12/11/2013 01:27, Filip454 wrote:
Coraz wiecej sklepow tak robi. W Halfords (w UK) sprzedawca, spytany o
roznice w cenie, doradzil zamowic przez smartfona i wtedy podac mu numer
zamowienia.
W sumie dobrze, za jakis czas ludzie sie przyzwyczaja a personel sklepu
bedzie mozna odciazyc/zredukowac.
To od czego jest sprzedawca?
Jedyny taki Filip na Usenecie
Sprzedawca to wymierajacy gatunek. Coraz wiecej ludzi w sklepie tylko
oglada, przymierza a kupuje w necie. Sprzedawca kosztuje.
Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2013©
Stupidity, like virtue, is its own reward
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net ---
|