Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Łza się w oku kręci. XT

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Łza się w oku kręci. XT
From: Krystek <spamtrap@krystek.art.pl>
Date: Fri, 25 Oct 2013 01:40:45 +0200
W dniu 2013-10-24 22:34, Adam Wysocki pisze:
Emanuelle<eman@fiat.uno.pl>  wrote:

Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?.

Mam na półce płytę :) Swego czasu odpaliłem na niej Minixa.

Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088,

U mnie trochę później - 286, 1MB RAM, zegar OIDP 12MHz, bez dysku
(ale był ramdrive), jedynie trzy dyskietki - jedna systemowa, druga
z grami, trzecia z mp.com (wtedy .com to było rozszerzenie, a nie
TLD) i paroma modułami (amigowe modki odtwarzane przez pc speakera,
potem przez covoxa, a dużo potem przez sound blastera na isie).

Ooo, to tak, jak u mnie :) Komputer PC (AT/286 10 MHz z trybem "turbo" 12 MHz, ale nie pamiętam już ile miał RAM-u) składany przez firmę Protech, też bez dysku twardego, za to ze stacją dyskietek firmy CHINON i do niego dyskietki 5,25" z systemem MS-DOS 5.x Kombinowało się z plikami startowymi, żeby tryb rozszerzonej pamięci uzyskać dla gier. Używało się też RAM-dysku i wgrywało do niego co pomniejsze programy, żeby działały błyskawicznie wprost z pamięci. Gry (i programy) oczywiście z giełdy komputerowej albo od starszych kolegów. Grafikę miał całkiem niezłą. Karta graficzna Trident 512 KB - działała w trybie SVGA i XGA, ale monitor monochromatyczny - Casper 12 czy 15 cali. Już nie pamiętam ilucalowy. Potem doszedł do zestawu CD-ROM. Miał guziczki open/eject play i forward oraz gniazdo słuchawkowe z regulacją głośności. Można więc było go używać do słuchania muzyki z CD podczas pracy i zabawy. Covoxa do odtwarzania muzyki poprzez gniazdo drukarkowe LPT/Centronics również gdzieś mam jeszcze w domu. Jakiś znajomy elektronik skonstruował, a może na giełdzie komputerowej kupiłem. Też już nie pamiętam. Kolejnym nabytkiem do tego zestawu był dysk twardy Caviar 420MB. A na końcu drukarka Star LC 24-200 (wcześniej była jakaś monochromatyczna igłówka, Star LC-15 bodajże).

Pierwsze PeCety widziałem u wujka w pracy. Były tam 2 XT (jeden z kolorowym monitorem pracującym w trybie CGA) i AT-ek z kartą Hercules i monitorem świecącym na bursztynowo. Wujek uruchamiał jakieś proste gry.

Wcześniej mieliśmy z bratem Atari 130XE i aż żal było sprzedawać :(

Pamiętam, że ludzie zaczęli dostrzegać PC-ty kiedy zaczęły się na nim pojawiać gry takie same jak na Amigę albo na Atari ST(E). Nie mówię tu oczywiście o komputerach ze specjalistycznym oprogramowaniem do pracy.

W czasach, gdy mieliśmy AT, co zasobniejsi koledzy 386SX (DX-a to chyba tylko jeden miał) to jeden z kolegów, którego ojciec pracował na politechnice na architekturze miał w domu komputer 486SX firmy Everest w obudowie typu kostka 50x50x50 cm (można go zobaczyć na zdjęciu na tej stronie - <http://retropages.uw.hu/theme_24.html>), który kosztował pewnie tyle co pół samochodu (albo nawet i całe używane auto). Do tego monitor MAG z wyświetlaczem LCD, na którym wyświetlany był tryb pracy i rozdzielczość ekranu.

Ot, wspomnienia. Historia.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>