Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko,
I kto by chciał płacić za taki bajer w zasilaczu? To nie tylko
złącze na 12V...
Mysle, ze wszyscy ci, co teraz musza kupic UPSy. Ja bym z pewnoscia
taki zasilacz wybral.
prawdopodobnie kosztowałby tyle co UPS bez akumulatora...
kolega qwerty już podżuciła wyliczenia na temat średnicy przewodów
zasilających myśle że nie przewidział jeszcze tego że kable dla pradu
ciagłego w okolicach 40 A musiałyby być dość grube aby nie pełniły roli
grzałki.
Praktycznie nigdzie nie stosuje sie instalacji stałoprądowych 12V poza
samochodami i prosta automatyką...
częsciej możan spotkać 24V AC 48V DC lub AC
przypomnę że w PCtach w którymś momencie problemem stały sie spadki napięcia
na drucikach zasilajacyh karty graficzne czy procesory...
napięcie zmienne o dużej wartości jest wygodne bo dużą moc można
dostartaczyć w sumie cienkimi przewodami na sporą odległość bez wielkich
strat.
|