Edek <edek.pienkowski@gmail.com> wrote:
> Szarym od mżawki świtem Mon, 19 Aug 2013 17:58:55 +0000, Piotr B. [pb2004]
> wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:
>>> Dwa główne: OLE i "custom text in XML", nie wspominając drobnych nadużyć
>>> samego XMLa.
>> Możesz podać linki do zarzutów? Google nie znajduje frazy custom text in
>> XML w kontekście OOXML, a OLE to mechanizm osadzania obiektów i nie wiem
>> jaki jest zarzut? AOO i LO przecież go obsługują.
> "Linki do zarzutów" - err, what? Potrzebujesz policyjną notatkę służbową
> czy interpelację poselską?
Wyjaśnienia co konkretnie wg Ciebie jest źle w OOXML bo na razie tego w
żaden sposób nie wyjaśniłeś. Takie hasełka to żadne wyjaśnienie.
>>> "Przeszła proces" to tak jak ten policjant co "pił z nimi" podczas gdy
>>> został wezwany do interwencji przez sąsiadów. Ok, wpuścili go.
>>
>> Partnerzy Microsoftu zainteresowani ustandaryzowaniem OOXML mają takie
>> same prawa udziału w głosowaniu jak hejterzy Microsoftu przeciwni OOXML.
> Wiele standardów przechodzi jednomyślnie, a nie za drugim razem przy
> braku zainteresowania połowy. I mylisz się z hejterstwem Microsoft -
> nie podobają się metody a nie sama firma.
Liczy się tylko ocena kandydującego standardu. Po argumentach
przeciwników było widać czy to jest hejterstwo czy tylko przychylność
ODF. Naprawdę merytorycznych zarzutów było niewiele.
> Sprowadzanie standardów do praw głosowania jest sowieckim zagraniem.
> Standardy mają znaczenie tylko o tyle, o ile są uznawane. Na dodatek
> Microsoft strzela sobie w stopę: OOXML ma 6000 stron zamiast 700 bo
> nie uznaje praktycznie ŻADNEGO otwartego standardu, kurde, nawet
> nie MathML.
MathML 2.0 nie obsługuje znaczników przydatnych w przetwarzaniu tekstu.
Zresztą co to za zarzut liczby stron. Co z tego że np. ODF 1.1 ma te
700(?) stron gdy obecnie jest martwym standardem bo nie definiował wielu
rzeczy.
--
Piotr Borkowski
|