kurde, cos mi lata w dysku....

Autor: zuko / Shark von Cygnus (shark_at_post.pl)
Data: Sun 13 Jun 1999 - 00:51:21 MET DST


slchajcie, powazna sprawa....
jak zapewne wiecie (ciagle sie tym chwale ;)) mam quantumka. no i jest
git. tylko ze ostatnio go wyjalem z kompa. i go ot tak obrocilem w rece.
i co? i slysze, ze cos tam stuka w srodku. kurde balans, co jest? nie
jest to taki dzwiek, jakby cos tam sie tluklo po calym dysku, tylko
jakby cos ruszalo sie gora/dol, takie lekko metaliczne pyk, pyk. jak
dysk pracuje, to przy obracaniu go nie ma tego pyk, pyk. wiecie co to
jest? jakos nie chcialoby mi sie rozkrecac go, aby zobaczyc ;)

btw. wiecie jakie to uczucie trzymac w rece pracujacy dysk? po prostu
nieziemskie. dokladnie czuc to, co on robi... a jeszcze jak sie do niego
przylozy (ale tak dokladnie) ucho.... ja nie moge...

i wiecie co jeszcze? zdziwilem sie, jak zobaczylem, ze ten dysk SWIECI.
powaga. na zielono. ma pod spodem taka fajna diodke. wczesniej jej nie
zauwazylem, bo wyglada jak jakis mikrorezystorek w plytce, ale ladnie
swieci. przez moment mialem nawet zamiar wkrecic dysk "do gory nogami"m
aby to wyeksponowac, ale rozmyslilem sie....

p.s. zdaje sie, ze ktos mi niedawno zarzucal, ze jestem chory.... ;)

zuko / Shark von Cygnus
---===<<<>>>===---
e-mail: shark_at_post.pl (20 MB)
www: http://friko7.onet.pl/wr/m_zuq



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:36:48 MET DST