GUI Warpa - po prostu rzygac sie chce!

Autor: Wojciech Gazda (gazda_at_usu-n-to.fema.krakow.pl)
Data: Thu 22 Aug 2002 - 20:19:51 MET DST


Czytam opinie o wyższości GUI UNIX-owego lub windzianego nad GUI Warp-a
i chwytają mnie torsje. Że na przykład GUI Warpa jes złe, bo "koszmarnie
brzydkie" i "nie da się zmienić schematów" :-(

Jedynie Słuszny Workplace Shell Jest Najlepszy. Wygląd GUI to jedna z
ostatnich rzeczy która sprawia, że shell jest naprawdę dobry. Spróbujmy
w telegraficznym skrócie porównać Workplace Shell, GUI Wuindoze XP, coś
Linuxowego i Mozillę (to ostatnie jako przykład rakowacenia
oprogramowania).

Podstawową cechą WPS-a jest obiektowość, logika obsługi i integracja
aplikacji z systemem a także innymi aplikacjami - wszystko to widziane
"od zewnątrz" przez zwykłego "ludzia z ulicy". Rzeczy te są kompletnie
spaprane w Windows i praktycznie zupełnie nie istnieją w Linuxie. Na
czym polega obiektowość WPS-a? Z pewnością nie na tym, że został
napisany w C++, lub jego interfejs dla programistów jest obiektowy...
Obiektowość objawia się użytkownikowi jako żelazna logika, która
przekłada się na prostotę użytkowania.

Weźmy kilka prostych przykładów: przenoszenie obiektów z katalogu do
katalogu. Cecha taka jak: "obiekt jest umieszczalny w folderze" jest
zaimplementowana w klasie bazowej WPObject WPS-a. I teraz:
- Ponieważ klasa WPFolder dzeidziczy z klasy WPObject logicznym jest,
  że foldery można umieszczać jeden w drugim,
- Ponieważ klasa WPAbstract także dziedziczy z klasy WPObject,
  logicznym jest, że oiekty takie jak "Country", "Spooler", "Sound",
  "System" można sobie umieścić gdziekolwiek.

Spróbujcie w Windows wyjąć coś z "Control Panelu" i umieścić na
desktopie chłe, chłe... Jakże cudownie to działa na UNIX-ie...

Jedźmy dalej, klasa WPObject implementuje też spójny sposób zmiany ikony
obiektu. Spójżcie na Windows ile tam obiektów "specjalnych" - w jednych
ikonę zmienia się tak, w innych siak. A gdzie drag&drop? Dziedziczenie z
jednych obiektów z innych (multimedia folder na przykład)? Różne inne
fajne triki które zwykły programista "z ulicy" może napisać ponieważ są
udokumentowanym API systemowym?

UNIX... Jak można mówić o spójnym GUI, kiedy nie ma zgody co do jego
fundamentów: GDI/GPI - jednolitym, standardowym API służącym do
programowania grafiki. Proszę mi tylko nie mówić, że X-window już to
robi - oponentów proszę aby napisali program drukujący, korzystający z
funkcji graficznych X-window... (rzecz naturalna w przypadku GPI gdzie w
oknie na ekranie i na drukarce rysuje się w zasadzie tak samo).

I pomyśleć, że IBM skazał na zapomnienie coś tak pięknego...

Ale nie, dla ludzi najważniejsze są "skiny", przezroczyste okienka,
okienka przypominające pizzę, przyciski w kształcie kupek, animowane
menu, itd... (Oh, taht's so cool! COOOOOL!!!). Jak ktoś chce może sobie
zainstalować CandyBarZ...

A teraz rakowacenie Mozilli. Jest świetnie, mamy "skiny", interfejs może
przypominać wszystko tylko nie coś użytecznego, całość jest toporna w
użytkowaniu jak kamienna siekierka wykonana przez człowieka pierwotnego
i w dodatku mańkuta... Szybki parser HTML-a, najszybszy na świecie
engine do renderingu zanurzony w interfejsie który pracuje w tempie suwu
lodowca...

Rzygać się chce :-(

-- 
Wojciech Gazda
/*******************************************************/
/* Home page        - http://www.fema.krakow.pl/~gazda */
/* Asua programmers - http://www.asua.org.pl           */
/*******************************************************/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:38:02 MET DST