W dniu 26.10.2021 o 13:23, Grzegorz Niemirowski pisze:
trybun <ChMxLeRs@jachu.cb> napisał(a):
W czym niby SATA (którą XP zresztą też obsługiwał) lepsza od swojego
poprzednika ,
W tym, że nie trzeba było jej dorzeźbiać.
Jako użytkownik nie miałem z tym żadnego problemu, także nie zauważyłem
że że nagle boga chwyciłem za nogi gdy upowszechniono standard SATA.
albo co to korzyść z tą instalacja bez klucza, skoro wymóg nie ma nic
wspólnego z konkretnym systemem a jest to czystą polityką M$.
Jest to konkretna techniczna cecha systemu. Nie ma znaczenia, że
wynika z polityki.
I uważasz że z tego powodu trzeba było uśmiercać XP, no o ile nie z tego
powodu to jest to powód znaczący dla użytkownika?
Na tamte czasy XP miał wszystko aby zadowolić użytkownika.
Które czasy? XP żył wyjątkowo długo jak na system operacyjny i z roku
na rok widać było, że coraz mniej zadowala użytkownika. MS musiał
wydawać Service Packi żeby uzupełnić braki.
Czasy XP od samego początku do końca, tzn tego końca sprzed okresu gdy
np twórcy przeglądarek nie zaczęli okrawać możliwości swoich wyrobów
przeznaczonych do obsługi XP.
Oj, tu chyba coś pokręciłeś, sam widziałem statystyki zadowolenia
użytkowników XP po kilku latach od oficjalnego końca ogólna liczba
użytkowników przekraczała jeszcze 40%.
Z punktu widzenia użytkownika nie było żadnej potrzeby wymyślania Visty.
To może wydawania Service Packów do XP też nie było potrzeby? Co
ciekawe one zawierały zmiany planowane pierwotnie dla Visty.
Nie wiem, osobiście nie zauważyłem tej rewolucji jaką wprowadzały SP.
Te dające sie zauważyć wizualizacje można było wgrać dużo wcześniej od
innych firm. Paczki zmianiające gruntownie wygląd systemu ważyły wtedy
po kilkanaście MB danych.. Tak XP to nie te kaleki pożerające zasoby,
które nastały po nim.
XP był też w wersji 64bit. Aż dziw (skoro to takie oczywiste)
dlaczego nikt się nie rzucał na tą wersję tylko zdecydowana większość
wybierała 32bity.
Ten cały dziw wynikał z prostego faktu, że nie było polskiej wersji
64-bitowej. Poza tym były to czasy, gdy 64 bity dopiero wchodziły. Nie
wiem po co w ogóle przywołujesz XP skoro wątek 64 bitów odnosił się do
czasów obecnych.
32/64bit. Mi wsio ryba, choć wolałbym 32bit, to jednak nie podnoszę tego
jako argument za czymś, jest to tylko odpowiedź na zachwyty nad walorami
jakie niosą owe 64bity w następcach XP.
Tak na oko, ile mogłaby "ważyć" łatka spolszczająca ów XP64bity?
Sorry, ale nawet te Twoje argumenty na to że trzeba było uśmiercać
Super System XP i wprowadzać po nim popłuczyny w stylu 7ki są jakieś
tak bardzo mało przekonywujące.
Nie było żadnego uśmiercania, a wręcz przeciwnie, więc tym bardziej
nie podawałem argumentów za nim.
Było, system sam w sobie bardzo dobry i bijący rekordy popularności
zostaje oficjalnie zamknięty. Nie wygląda to dla Ciebie na uśmiercenie,
sztuczne uśmiercenie?
|