Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Czytnik news w W7

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Czytnik news w W7
From: "HF5BS" <hf5bs@t.pl>
Date: Sat, 10 Mar 2018 10:39:12 +0100

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości kxyrhryay8g4.2hv5ta36w8nh.dlg@40tude.net">news:kxyrhryay8g4.2hv5ta36w8nh.dlg@40tude.net...
Czy tylko OE ma sensowny interfejs?
OE ma interfejs do d... a 40tude bardzo sensowny. Masz np. gesty w OE?

Gesty? Z ciekawości spytam - po co mi one? Interfejs? Nie wiem, jak Ty, ale ja uruchamiam program po to, aby wykonał mi zadanie, a nie ładnie wyglądał. Druga rzecz, dla mnie BARDZO istotna. Dialog ma, pardon le mot, absolutnie spierdoloną obsługę wieloczęściowych przesyłek binarnych, choć błąd nie zawsze się objawia (*). Od biedy da się obejść, jak przesyłka ma 2-3 części. płacząc z nerwów da się obrobić do 5, a jak ktoś zdesperowany, do 10. Przy np. binarnym albumie muzycznym, mającym części nieraz ponad tysiąc, to członek w sempiternę za takiego gniota.

Na dodatek OE bez zastosowania wielu sztuczek nie spełnia elementarnych
wymagań dla newsów.

Stosowna zmiana zajmuje mi, bez pośpiechu, w wykonaniu 2-3 minuty (zerknij w moje nagłówki i jeśli coś jest w nich źle, to daj znać). A na kacu tak ze 4, do 5. Bardziej bym się czepiał błędów, których M$ przez tyle lat istnienia programu, nie naprawił. Np. błąd z BEGIN, rozwalanie się bazy przy jej urośnięciu, ograniczenie wielkości plików do 2 GB, a i tak psują się już przy połowie. WLM? Niestety, nie zrobili go dobrze i też mu się rozrośnięta baza rozpada, wywalając program. Poza tym WLM żre zasoby, jak ślepy koń z ostrą polifagią. A OE spoko pójdzie na 486.

(*) W pewnych przypadkach, dostępny jest jedynie ostatni załącznik. Aby wydobyć wszystkie, należy krok po kroku najpierw zapisać załącznik, potem ręcznie przeklikać się do usunięcia z paczki ostatniej części przesyłki (i trzeba uważać, by nie wywalić za dużo, a łatwo o ten błąd), następnie powtórzyć cykl zapisując dostępny załacznik... i tak pojedynczo, aż się ręcznie przeleci przez wszystkie cześci, sztuka po sztuce, a jest to cholernie upierdliwe. To jedyny powód, dla którego NIE używam Dialoga. Bo wszystko inne jest OK, daruję mu nawet błędy w postaci zachłanności na zasoby (włącznie z wywalaniem się programu z powodu przeciążenia) i niedoróbki interfejsu graficznego. Dlatego używam tego chu..wego OE, bo jest niezwykle stabilnym programem, jako jedyny od lat mi się nie wywalił. A stabilność BARDZO sobie cenię, niekiedy nawet kosztem wygody użytkowania. Nie uważam OE za program idealny, absolutnie. Ale jest on dla mnie tworem, który się sprawdza i wiem, czego się po nim mogę spodziewać.

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>