W dniu 2018-02-28 o 18:33, Saiko Kila pisze:
Proces Robert Wańkowski <robwan@wp.pl> zwrócił błąd:
Ale jeśli jest na chrome, to raczej nie wyobrażam sobie, żeby miała
takie funkcjonalności jak ta stara, v.12.
Miałem ten sam dylemat, gdy 12 porzucili. Ale w końcu się przesiadłem.
Nie wiem co Ci potrzebne w Operze, ale nie widzę czegoś co było w starej
a nie ma w nowej.
Poza czytnikiem grup, poczty i autourywaniu paska bocznego.
Najważniejsza dla mnie w Operze jest obecność jednego procesu, a nie
całej kupy. Ze specyficznych funkcji w starej operze używam notek, i
Są w nowej. Jako rozszerzenie.
czasem torrenta (jako alternatywa do starego mikrotorrenta). Używałem
Nawet nie wiedziałem, że w starej coś takiego było. Ale mi nie potrzeb
no to żalu nie ma. :-)
też gestów, ale przestałem, bo mysz mam w remoncie.
Gesty są.
Aczkolwiek lubię tę starą Operę, to jednak moją główną przeglądarką jest
Firefox (przed Quantum), i to mam najbardziej spersonalizowane.
Tak patrząc na te nowe przeglądarki, to chyba każdą można sobie dopasować.
U mnie w domu wszyscy FF i nawet nie chcą słyszeć o Operze.
Pewnie przyzwyczajenie i sentyment. :-)
No może poza IE. Po instalacji W10 pojawił się na pulpicie. Otwarłem...
i zamknąłem. :-)
Robert
|