Proces Robert Wańkowski <robwan@wp.pl> zwrócił błąd:
>> Ale jeśli jest na chrome, to raczej nie wyobrażam sobie, żeby miała
>> takie funkcjonalności jak ta stara, v.12.
> Miałem ten sam dylemat, gdy 12 porzucili. Ale w końcu się przesiadłem.
> Nie wiem co Ci potrzebne w Operze, ale nie widzę czegoś co było w starej
> a nie ma w nowej.
> Poza czytnikiem grup, poczty i autourywaniu paska bocznego.
Najważniejsza dla mnie w Operze jest obecność jednego procesu, a nie
całej kupy. Ze specyficznych funkcji w starej operze używam notek, i
czasem torrenta (jako alternatywa do starego mikrotorrenta). Używałem
też gestów, ale przestałem, bo mysz mam w remoncie.
Aczkolwiek lubię tę starą Operę, to jednak moją główną przeglądarką jest
Firefox (przed Quantum), i to mam najbardziej spersonalizowane.
--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.
|