W dniu 2018-02-11 o 11:47, Trybun pisze:
W dniu 2018-02-10 o 22:59, Adam pisze:
(...)
sda6 - wskazuje na partycję logiczną. Gruba tam nie posadzisz, tylko
na podstawowej.
sda6 czy ada2, partycja logiczna czy podstawowa - raz z błędem już
podczas konfiguracji Gruba podczas instalacji Opensuse, drugi raz bez
komunikatu o błędzie, efekt jednak jest ten sam - GRUB pozostaje
niewidoczny i brak możliwości wystartowania Linuksa.
Pytanie konkretne i zasadnicze - czy da się zainstalować i używać
Linuksa obok Windows bez ingerencji w MBR? Bo już po wczorajszych
próbach mam poważne wątpliwości.
Ok, jeszcze raz:
Zakładam, że dla Windows masz tylko jedną, podstawową partycję.
Dla linuksa, aby nie dotykał MBR, musisz mieć co najmniej jeszcze jedną
podstawową. Na niej kładziesz albo partycję root (/) albo partycję /boot
- o ile dalej będziesz "kroił" linuksa.
Jeśli chcesz mieć linuksa na kilku partycjach, to standardowo robisz:
P1 - winsows
P2 - /boot
p3 - partycja rozszerzona
w niej partycje logiczne:
/ (root)
/home
swap
i co tam jeszcze potrzebujesz.
P1 i P2 to partycje podstawowe.
W przypadku maksymalnie prostym, to robisz:
P1 - windows
P2 - / (root)
oraz ewentualnie swap, na dowolnym rodzaju partycji.
GRUB (albo lilo) siedzi na P2 i nie ma wpływu ani na windows, ani na
MBR. Partycję P2 oznaczasz jako aktywną.
Jeśli później będziesz musiał przeinstalować windows, nawet poczynając
od formatowania partycji windowsowej, to wpierw ją oznacz na powrót,
jako aktywną. Wtedy windows "nie będzie wiedział" o partycjach
linuksowych, zainstaluje się prawidłowo i prawidłowo będzie wstawał.
Natomiast, jeśli windows cokolwiek pozmienia w MBR, nie będzie to miało
znaczenia dla linuksa.
Ponowna zmiana partycji aktywnej na P2 przywróci Ci możliwość wyboru
systemu podczas startu.
Pamiętaj tylko, że możesz mieć maksymalnie tylko cztery partycje
podstawowe na dysku, *w tym* licząc rozszerzoną (lub rozszerzone).
--
Pozdrawiam.
Adam
|