Użytkownik "Roman Tyczka" <noemail@because.no> napisał w wiadomości
65o7u4btdi0g.dlg@tyczka.com">news:65o7u4btdi0g.dlg@tyczka.com...
On Fri, 3 Nov 2017 03:38:48 +0100, HF5BS wrote:
Znaczy co? Radzisz mi używać 7zipa na jednym rdzeniu, żeby przypadkiem
nie
był szybszy od zipa, bo Twoja racja jest Twojsza? Nie kumam.
Bo nie chcesz kumać. Jak inaczej mam rzetelnie porównać algorytmy? Każdy
musi mieć identyczne warunki, żeby było o czym mówić.
Przecież to głupie! Skoro algorytm przewiduje zrównoleglanie (a nie każdy
się da zrównoleglić!) to niby z jakieś czapy chcesz mu tę cechę blokować?
Właśnie dzięki niej ten algorytm jest szybszy na współczesnym kompie, po
prostu.
Nie bój, porównam i na jednym, i na obu wątkach... i na ilu tam będzie. Z
różnymi słowami, z różnymi algorytmami w sensie ZIP, LZMA, Huffman, itd,
itp.
Autu o napędzie dwuosiowym też upieprzysz jedną oś, żeby sprawdzić czy
jest
gorszy do offroadu niż auto uliczne jednoosiowo napędzane?
Odłączę tylko, jedna dźwignia, niczego nie zamierzam niszczyć, poza
sytuacjami, gdy świadomie chcę spadać, jak coś zachowa się w sytuacji
awaryjnej, np. silnik bez oleju i/lub chłodzenia, ale ciągnący auto
delikanie, jak najwolniej, by doturlać do warsztatu, z kontrolą wskazówki
temperatury i postojami na chłodzenie. Ale też, jak mu otworzyć przepustnicę
i przysolić nitro. Tak, takie rzeczy również badam. Lubię wiedzieć, jak się
wtedy zachowa. (Hasło engine blow, także runaway diesel, na YT)
Algorytmów kompresji nie ocenia się w ten sposób, nie ma czegoś takiego
jak
najlepszy algorytm kompresji. Ocenia się tylko i wyłącznie w kontekście
zadania, przypadku użycia. Są sytuacje, gdy kluczowa jest szybkość
kompresji a nieistotna szybkość dekompresji, są też sytuacje zupełnie
No, to też i pod takim kątem chcę porównać. Nie bój, zanim wydam ostateczny
osąd, zbadam sprawę wszechstronnie i dokładnie. Ale jedno badanie naraz,
żeby mi się nie pochrzaniło.
odwrotne. Czasem ważna jest oszczęność pamięci w czasie kompresji, czasem
jest nieważna, itd.
Oczywiście. Jak mam spakować ISO DVD i liczę, że potrwa to godzinę, a mnie
się spać chce, to pikuś, czy będzie to rzeczywiście godzina, czy cztery, jak
i tak mój sen potrwa dłużej. Za to rano zapuszczam niezbyt szybkiego FTP i
wtedy objętość rezultatu, tak, to prawda, jest istotna, okoliczności są
różne. Żeby to poczuć, muszę to wymacać bardziej niegrzecznie, niż gość
panienkę w burd^W agencji towarzyskiej. Obecnie robię inny test i
przygotowuję górę materiału porównawczego, będzie tego wiele GB - a będzie
to SSTV i badanie wpływu kodeków na jakość obrazu po kompresji. Zbadać chcę
też wpływy mechaniczne, np. zbieranie mikrofonem dźwięku odbitego od
kręcącego się wiatraka, dla zbadania wpływu efektu Dopplera, albo też, co
będzie, jak dźwięk będzie odbijać się od ścian w pomieszczeniu. Mnie to po
prostu bardzo interesuje, mimo niewielkiego znaczenia praktycznego. Parę
pojedynczych prób mam porobione, rezultaty potrafią zaskoczyć... Pomysły na
kolejne próby z materiałem, oraz ich łączenie, pewnie pojawią się w trakcie
działania. Robię to, bo chcę i mogę...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
|