HF5BS <hf5bs@t.pl> napisał(a):
W tym tempie to rzeczywiście. Ale, jak już wielokroć było wspomniane, nie
każdy potrzebuje supernowoczesności, wypicowanego do urzygu interfejsu,
Trudno znaleźć system z wypicowanym do urzygu interfejsem.
pierdyliona rzeczy wielu ludziom nigdy niepotrzebnych.
Zgadza się, ale większości ludzi te rzeczy nie przeszkadzają, a przydać się
mogą. A jak komyś strasznie zależy żeby system mieścił się na dyskietce, to
ma trochę takich wynalazków do wyboru.
To nie powinni (M$) dziabnąć linuxa za ntfs-3g? Przecież korzysta z
windzianego sterownika...
Jakiego windzianego? NTFS-3G nie zawiera fragmentów ntfs.sys.
Jak zatem Pingwin po nim maca? Reverse i takie tam, żeby wiedzieć, gdzie
co podać i jak odebrać rezultat?
Tak, reverse.
Chociaż po M$, rzeczywiście można się wszystkiego spodziewać. Do Ghislera
się przyjebali, że nazwał swój program Windows Commander, jakby słowo
windows było zastrzeżone, więc od 2002 mamy Total Commander. Apple się do
naszych przywala o domeny ap.pl (kondony do telefonów) i a.pl
(internetowe delikatesy spożywcze), niektórym przydała by sie porcja
miligrama botuliny wprost do mózgu...
Nie ma to związku z NTFS. Prawa do marki to zupełnie co innego niż
rozpracowywanie sterownika. MS co prawda krzywo patrzył na reversowanie
NTFS, ale nie było żadnych podstaw prawnych żeby coś komuś robić. NTFS jest
wspierany też przez Mac OS X, aczkolwiek tylko do odczytu. W każdym razie
odkąd MS wspiera na różne sposoby Linuksa takie dywagacje nie mają większego
sensu.
Jak widzę ajfona, to odwracam się
z odrazą.
:)
A telefony M$ wyglądają dla mnie jak przerost formy nad
treścią.
Telefony MS słyną z prostego interfejsu. Z resztą teraz nie ma to już
większego znaczenia odkąd MS wycofał się z telefonów.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
|