Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:5996e6f8$0$5148$65785112@news.neostrada.pl...
Akurat działania Nero 6 sprawdzać nie musisz – opisałem to, z czym
osobiście
miałem do czynienia w podanej wcześniej wersji. Nie sprawdzałem tylko
Spoko, muszę się po prostu zorientować, z czym i jak to się je.
Chyba nawet bawiłem się którąś szóstką, ale, teraz nie przypomnę sobie.
Nie korzystałem z wersji 7.x, bo to była pierwsza kobyła Nero - cały
pakiet
po rozpakowaniu zajmuje około gigabajta (a dyski wtedy miały kilkadziesiąt
Ciekaw jestem, co dołożono, może coś istotnego, że to się tak rozbuchało...?
Wiem, że Nero instalował własny odtwarzacz i kodeki (jak się zaznaczyło),
wiem, że kilka razy chyba komuś wywaliłem odtwarzacz i kodeki, i założyłem
coś, co sam sprawdziłem w działaniu, że nie dziwaczy (Nero potrafił
figlować). Ale chyba nie ważyły aż tyle? A może, w ilości nieskromnej,
nieskompresopwane bitmapy 24bpp? :)
GB) i nie można pobrać aktualizacji do oddzielnych programów z pakietu.
Miałem chyba też jakieś zastrzeżenia do wersji Essentials – może była
bardziej ograniczona niż wcześniejsze wersje Express, ale nie pamiętam,
a szukać mi się nie chce.
Hmm... nawet nie kojarzę, może się wcześniej zraziłem, niż mi to na ekran
wpadło?
Natomiast jedną cechę Nero sobie cenię - nawet jak płyta jest wielosesyjna,
to zrzuca się ją do pojedynczego pliku NRG, próba utworzenia ISO kończy się
różnie. I bardzo łatwo ponownie wypala taki obrazek.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
|