Użytkownik "robot" <robot@o2.pl> napisał w wiadomości
news:nstnlq$pnl$1@node1.news.atman.pl...
To jest tworzenie sztucznych potrzeb, których nikt tak naprawdę nie
ma. Ludzie może nawet idiotami nie są, ale stają się nimi. Chyba, ze
ktoś jest oporny na taką "wiedzę".
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak głęboko prane są ich mózgi
Najgorsze, że wielu, mimo szczerych i dobrych chęci, budzi się zbyt późno,
bo zostali uśpieni. Nawet mnie to dotknęło. Nie przypuszczam, by ktoś chciał
usłyszeć, co dziś mówię pod adresem reklam, niemal wszystkich. A i parę
ciepłych słów pomyślałem o wydawnictwie Sfinks/Świętego Filipa, Mirowska 35
czsęstochowa, obudzili mnie 8:30, pewnie chcięli wcisnąć, coś
niepotrzebnego. Poczekam 2 dni na ponowny telefon i odpowiednio ich
przywitam. A potem czarna lista.
...
Nie raz już słyszałem jak ktoś zmienił program na program innego
producenta
tylko dlatego bo w tym innym poprawki są częściej.
Opera (nowa), Firefox, czy Chrome, którego wypieprzyłem z wielkim hukiem, bo
już mi się aktuaalizować nie chciał, niech spierdalamentissimo ten tego...
Hehe, czekanmy na Windows
stodziewięćdziesiątosiemmilionówsześćsettrzydzieścidwatysziąceosiemsetsiedemdziesiątsześć
(198632876) za dwa lata :P
Jeżeli chodzi o systemy operacyjne, użytkownicy wymyślili sobie jeszcze
drugi parametr według którego oceniają jakość.
Jest to mianowicie szybkość odpalania systemu w sekundach.
To tez nie jest wprost, już XP jest dostępny do większości działań, zanim
się do końca załaduje. Ale w uproszczeniu, pewne przełożenie jest. A to nie
jedyny czzynnik warunkujący. Bełta się w reklamach, o odpalającym się w 10
sekund "łindołsie", ja już widzę drugie dno.
A jakie durne są niektóre poprawki.
Na przykład zmiany interfejsu w programie w którym ja pracuję,
zmieniają co roku nazwy poleceń menu:
Rozumiem, że przebolałbyś, gdyby te poprawki wnosiły coś rzeczywiście
sensownego?
najpierw była nazwa "properties"
potem "object properties"
potem "properties"
potem "details"
potem "object details"
... i tak dalej
byle by zmylić użytkownika i przenieść tą samą komendę na inne miejsce na
liście,
bo lista jest alfabetycznie. Niech się cwaniaczek nie przyzwyczaja za
bardzo,
Myślą pewnie "frajer i tak zapłaci, bo wyboru nie ma".
za to ma kojące uczucie, że jego program za który zapłacił 20k pln, jest
często unowocześniany.
"nove pszydatne fónkcie"? :))
Zgadłem?
Mógłbym jeszcze długo pisać o tego typu fundamentalnych unowocześnieniach
tego jednego programu.
Jak ja nienawidzę tych nieustających aktualizacji wszystkiego.
Wszystko fejzbuczeje&andrucieje, niestety. Mam bardzo za złe FB, że
porozbijał społeczności, które się jeszcze jako-tako trzymały, zanim ten
wrzód na dupie zawładnął internetami. Mam słaby wzrok, ponadto, z racji
ciężkiej choroby (diabetes mellitus) nadal się pogarsza (a jeszcsze mi
podświetlenie matrycy w lapie leży i pędzę zewnętrzny monitor, gorszej
jakości i rozdzielczości). Więc coraz trudniej czytać mi te strony robione
coraz bardziej na jedno kopyto. Nawet Linuksy się tym pozarażały, nie mówię
o pewnej normalizacji, która jest potrzebna, tylko wręcz o sytuacjach, gdzie
wygląda coś taxamo, ale w środku jest niezgodne i "dlaczego to kurwa nie
chodzi?"
Jest jeszcze pewna kwestia systemu płatności za programy.
Ale nie dam już rady o niej nawet pisać teraz, bo mi nerwy nie pozwalają
i wolę sobie tego nie przypominać.
Chyba się domyślam, np. "laskę ci juzerze robimy, że korzystasz z naszego
softu". Dobra, nie denerwuję więcej...
Idę zapalić.
Ej, szkoda zdrowia! Chociaż... jeśli ma cię to uspokoić, to w sumie chyba
mniej tego zdrowia stracisz, jak zajarasz...
--
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
PS Powyższy cyctat z Monachomachii, część 5, nowotwórcom polecam.
|