Trybun <CheIli@jachu.ru> wrote:
> W dniu 2016-09-03 o 20:20, Piotr B. [pb2004] pisze:
>> Trybun <CheIli@jachu.ru> wrote:
>>> I na wzajem. Nie chcesz widzieć zwiększenia prędkości w XP po
>>> defragmentacji, to może spróbuj zmierzyć czasy przed i po
>>> defragmentacji, za pomocą jakiegoś urządzenia.
>> To tylko z ciekawości. Czasy czego konkretnie? Jaki przypadek pominąłem?
> Uruchamiania systemu, startu aplikacji itp.
Facepalm. Pisałem o tym przypadku[1]. Twierdząc że fragmentacja Ci
wpływa w zauważalny sposób na losowe operacje demand paging (przypominam
jedna operacja to 3 lub 7 stron) na _współczesnych_ hdd tylko się
oszukujesz. EOT.
>>> Linuks to już zupełnie inna sprawa. Nie wiem tylko czy to za sprawą
>>> innych systemów plików czy że jest bardziej dopracowany, zjawisko
>>> defragmentacji nie występuje w taki sposób że trzeba dodawać do systemu
>>> ręczne narzędzie defragmentacyjne dla użytkownika.
>> Są dodawane. Każdy mainstreamowy system plików pod Linuksem ma swój
>> defragmentator tylko nie ma fetyszyzmu mapek fragmentacji. Dzięki czemu
>> panuje przekonanie że pliki się nie fragmentują i użytkownicy nie
>> potrzebują tego placebo że system im szybciej działa bo mapka jest na
>> zielono.
>>
> To głupie przekonanie panuje, fragmentacja w taki i inny sposób, przy
> obecnie używanej technologii musi występować. Jednak jak widać tylko
> Windows z jakiegoś (dla mnie jasnego) powodu dodał ręczny defragmentator
> dla użytkownika.
Oczywiście i nic nas nie przekona że białe jest białe a czarne jest
czarne.[2] Fakty przeczą zdaniu Trybuna tym gorzej dla nich. Tak
więc EOD z mojej strony.
1.
https://groups.google.com/d/msg/pl.comp.os.ms-windows.winnt/tLeXz9sEP20/LbdLTmVuDQAJ
2. https://www.youtube.com/watch?v=lcJ04RegSKo
--
Piotr Borkowski
|