Użytkownik "PM" <pm@xx.xx> napisał w wiadomości
news:nqdenn$1tso$2@adenine.netfront.net...
USB działało na NT4, wszystko zależy od sprzętu, co prawda nie tak jak na
w2k i wyższych, ale jednak.
No, działało, choć nie z natury. Dysponuję sterownikiem, który uruchamiał
napędy i coś jeszcze, nie pamiętam, w NT4, dobrze zainstalowany pojawiał
literki przy włożeniu i znikał przy wyjęciu.
Ponadto miałem nagrywarkę USB CD, gdzie producent napisał dedykowany
sterownik do USB, uruchamiający urządzenie, bez pozostałych dogodności tego
portu, urządzenie musiało być obecne przy odpalaniu systemu i jego
zamykaniu, ale chodzilo całkiem żwawo, IOMEGA jakaś.
Powiem tak, w NT4 odpowiada(ły) mi jego bardzo niskie wymagania sprzętowe
(oczywiście, wiadomo, że sprzęt musiał być przy tym sprawny, NT bardzo nie
lubią syfu) i wydajnościowe. On ma w sobie tak malo cudów, niepotrzebnych
pierdulamentów, że wystawiony na świat na statycznym, publicznym IP, przez
półtora miesiaca, bez FW, nie załapał żadnego syfu. W2k już po 5 minutach
miał problem.
Oczywiście, NT4 nie lubi też zbyt szybkiego sprzętu, ale i z tym można sobie
poradzić. I pochodziłbym nadal, gdyby się dało, wodotrysków nie potrzebuję,
wręcz ich nie lubię.
--
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁ, psy zająca zjadły. - I.Krasicki "Przyjaciele"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie
antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
|