Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] plik stronicowania (tuning słabeusza)

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] plik stronicowania (tuning słabeusza)
From: "ACMM-033" <valhalla@interia.pl>
Date: Wed, 23 Oct 2013 00:24:49 +0200

Użytkownik "cac" <cacup@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5266e900$0$2277$65785112@news.neostrada.pl...
Do czego zmierzam. Mam notebooka, bardzo mało wydajnego słabeusza. Oto jego konfiguracja:
Procesor - Intel Atom CPU Z530 1,6 GHz
Grafika - Intel GMA 500RAM 1 GB
Dysk HD - Toshiba MK1235GSL, chyba 120 GB
System: Windows 7 Starter (32 bit) SP1

A pamięci RAM - PRZYNAJMNIEJ 1 GB? (nie mylić z tą na grafice)
Inaczej lepiej powróć do XP...

Przyznacie, nie zrywa papy z dachu, ani procesor, ani grafika, ani dysk, które głównie go "hamują". Używam go tylko przy okazji wyjazdów, gdzie zależy mi na kompie a nie chce tachać bagażu. Do zadań których potrzebuje wystarcza mi, jednakże przyznaje - muli sie niemiłosiernie. Trochę pokombinowałem z niepotrzebnymi usługami, autostartem i taki tam podstawowy tuning.

Aha, Dysk jest podzielony na 2 partycje: systemową C (20 GB) i pliki na których pracuję (nieco ponad 80 GB). Obie w NTFS.

Mało dla W7, ale może bez wrzucania poprawek wejdzie...


Nie kombinowałem jednak z 2 rzeczami, a przed próbami chciałbym poznać Wasze boje z tym tematem (o ile oczywiście bawiliście się w to na tak wolnych komputerach z Win 7, lub posiadacie takową wiedzę).

Po pierwsze - plik stronicowania. Czy ustawiać jeden plik na partycji systemowej/plikowej, czy 2 na obu partycjach, na każdej osobny. Jakie

NIGDY bez absolutnej konieczności, nie rozbijaj swapfile na więcej, niż jedną partycję na jednym dysku, inaczej głowica się nalata jak oszalała, a komp dopiero zmuli... Trzeba wygrać jedną z tej dwójki. Najlepiej tę bliżej początku - tam transfer jest szybszy.
Można natomiast rozbić swapfile na różne partycje leżące na różnych dyskach.

rozmiary (wiem że na "sztywno" aby zapobiegać defragmentacji). Czy lepiej stworzyć małą partycję na stronicowanie (na początku dysku, na końcu? NTFS czy FAT?)??? Jak to widzicie.

Też bym był za stworzeniem partycji na stronicowanie (na poprzednim dysku tak miałem), aby uniknąć molestowania przez system, że "kończy się miejsce na dysku", można zabrać jej literkę (tak u mnie było). Trochę jest z tym bieganiny (trzeba rzeźbić w Rejestrze), ale krok po kroku, poradzisz sobie, jeśli chcesz, to podam opis. Wbrew pozorom, robi się to szybko i łatwo, byle ostrożnie, więcej się namęczysz z wydzielaniem miejsca na tę partycję. Wolnego miejsca na partycji ze swapem miałem 0.9 MB (rozmiar swapa ustawia się z dokładnością do jednego, więc nie dało się ściślej dopasować)

Czy na SD można umeścić plik stronicowania??? Czy ReadyBoost i stronicowanie na SD uruchomione naraz na jednej karcie są sesnowne czy bezsensowne? Nie będą się kłócić? Czy może lepiej zrezygnować z RB na rzecz stronicowania na karcie SD?

Można, ale jest to bardzo niezalecane. Swap tylko na dysku, wewnętrznym. Gdyby coś się jąknęło w komunikacji system-karta, może się to nieciekawie skończyć.
Co do RB się nie wypowiem - nie ustawiałem.


Wszelkie sugestie i dyskusja mile widziana, podejrzewam że może się przydać wielu użytkownikom słabszych netbooków.

Przede wszystkim, do słabej maszyny nie pchać za wszelką cenę mocnego systemu. Bo to tak wygląda, jakbyś silnik Ferrari Turbo wsadził do malucha. Może nawet wejdzie, może nawet pojedzie, szybko pojedzie i się nie urwie. Ale sens tego jest raczej niewielki. Jeśli Twój komp nie ma przynajmniej 1GB RAM, to będzie się dusić sam w sobie, wtedy lepiej powrócić do XP, albo dokupić pamięci, nie są aż tak strasznie drogie. Sprawdziłem na świeżutkiej instalce W7 - zajęte 950MB RAM, tyle u mnie było, może u kogoś wyjdzie inaczej. Gdy pamięci będzie mniej, swapować będzie sam dla siebie, a jeszcze jak program odpalisz, to się zadusi. Rozmiar pliku - tak, najlepiej stały, choć z moich wrażeń (XP) nie zauważyłem bardzo istotnego wpływu fragmentacji swapa na wydajność (ale jednak był zauważalny). Osobna partycja wskazana, choć niekonieczna, ale tylko jeden używany swap na dysk, to bardzo ważne! (bo jak się ma dwie instalacje Windy, to każda może mieć własnego swapa, choć to nieekonomiczne, lepiej wydzielić wspólne miejsce na jeden swap, o rozmiarze większego potrzebnego, aby obu styknęło) Inaczej dysk motylka zrobi i mulić będzie mocno. Swap na partycji FAT12/16/64, na 32 można, ale jest to mniej ekonomiczne. Partycja FAT64 nadal ma 32-bitowe wpisy w FAT, od oryginalnej FAT32 różni ją choćby elastyczność i naturalna (sterownik wbudowany w system) obsługa powyżej XP (do XP dogrywa się sterownik, u mnie chyba w WUpdate, bo mam, a ręcznie nie wgrywałem), systemy powyżej XP nie odpalą z FAT.

Dać opis, jak zlokalizować swapa w osobnym miejscu i odebrać mu literkę? (Linia NT nie potrzebuje literek napędów do pracy, to jest dla zachowania kompatybilności z dotychczasowymi prorgamami). Do manipulacji mogą być niezbędne prawa administratora, może niekiedy pyszczyć UAC, opis będzie na podstawie tego, jak zrobiłem to w XP, ale powyżej też powinno zadziałać.

Tyle ode mnie na razie, sory za zlany opis, ale ostatnio się taki zmulony jak mój laptop czuję... :))
Opis jednak będzie rzetelny, bo i sam sobie takie coś właśnie wykonam. :)

--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


<Pop. w WÄ…tku] Aktualny WÄ…tek [Nast. w WÄ…tku>