Re: W czym Windows 8 jest lepszy?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_grush.one.pl>
Data: Sun, 25 Nov 2012 14:14:51 +0100
Message-ID: <k8t5ju$ean$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 24.11.2012 13:42, R.e.m.e.K pisze:
> HD to skrajny przypadek? Helou, mamy 2012 rok, czas divxow i dvd to
> przeszlosc!

Helou, wielu ma sporą kolekcję płyt DVD jeszcze, a płyty Blu-
Ray są drogie i nie kolekcjonuje się ich aż tak!

> Serio? UPC ma od dawna w ofercie 120Mbit, najwolniejsze to 15Mbit. Neostrada
> od 10 do 80 Mbit. Netia do 50Mbit. Inea do 100Mbit Vectra do 160Mbit. Itd.
> I co? Z tych ofert korzystaja marsjanie?

Na takim łączu 100 Mbps wyciągniesz właśnie te 5 MiB/s za-
zwyczaj co najwyżej.

Poza tym ileż można z tych torrentów ściągać? Chcesz namawiać
ludzi do piracenia? Obecnie to coraz bardziej ryzykowne, a
legalnych materiałów na torrentach nie ma aż tyle, by ściągać
coś częściej niż raz na kilka dni.

Obecnie kupowanie szybkiego Å‚Ä…cza internetowego ma coraz
mniejszy sens. I, co gorsza, często ma się wielki download,
a upload taki, że poczty z dużym załącznikiem nawet nie moż-
na spokojnie wysłać.

> Powiedz to ich tworcom, ktorzy wsadzaja do nich schedulery startujace
> automatycznie w ciagu dnia.

1) I potem to trzeba odkręcać, bo defragmentacja obecnie da-
    je *bardzo* niewiele, a w trakcie -- spowalnia straszliwie.

2) Systemowy defragmentator uruchamia się bodajże w środku
    nocy i tylko przy bezczynnoÅ›ci.

3) Przy SSD problem defragmentacji znika całkiem.

> A czemuz to? Czy wiekszosc ludzi powinna tez byc mechanikami samochodowymi,
> bo posiadaja auto? I krawcami, bo lubia sie ubierac?

A czy chcąc się ubrać kupujesz zakład krawiecki? Bo komputer
w Twojej analogii jest właśnie takim zakładem krawieckim.
Jeżeli ktoś chce sobie poczytać WWW i popisać maile, to ma
obecnie idealny sprzęt w postaci tabletów i smartfonów, nie
wymagających *aż* takiej wiedzy.

Komputer jest bliżej promu kosmicznego niż samochodu, jeżeli
chodzi o stopień skomplikowania i możliwości.

> liczbach pozostanie taki sam... a nawet spadnie, bo gdy nie bedzie dla kogo
> pisac aplikacji (wiekszosc pececiarzy przejsc ma wszak na platformy mobilne)
> to i programisci zaczna zanikac. I zostanie tylko garsc zapalencow, ktorzy
> beda tworcami i odbiorcami swojego softwaru. Wizja raczej smetna.

Będą znów pisać dla siebie, by *rozwiązywać swoje problemy*.
Tak jak na początku komputeryzacji, gdy nikt nie szukał go-
towego programu chcąc coś dziwnego policzyć, tylko programo-
wał rozwiązanie idealnie pasujące do napotkanego problemu.

> Na szczescie dalej dowodzisz, ze nic o Delphi nie wiesz, wiec tych bredni
> nie musze komentowac.

Tzn? Programowałem w Delphi od wersji 1.0 aż do gdzieś 4.0
i z ulgą porzuciłem to pełne błędów środowisko siłą wciś-
nięte do świata Windows.

Poza tym Pascal jest fajny do nauki programowania, ale jako
język ogólnego przeznaczenia jest po prostu *słaby*. I pi-
szę to jako osoba, która się uczyła poważnego programowania
na Pascalu właśnie, od Turbo Pascala 3.0 w górę aż po Delphi
właśnie.

> prostu Delphi. A srodowisko takze nazywa sie Delphi, taki figiel
> nomenklaturowy, ktory powoduje, ze sie ludziom spoza tego swiata wszystko
> myli.

http://en.wikipedia.org/wiki/Turbo_Delphi

Czyli tylko się lekko pomyliłem, biorąc pod uwagę, że oprogra-
mowania Borlanda od dawna nie tykam palcem.

> x86-32 i x86-64. Dobrze napisany kod po skompilowaniu jest w stanie
> konkurowac z kompilatem VS C++, choc owszem, jest srednio troche wolniejszy.

Tzn. jest w stanie konkurować, jeżeli tworzy takie wielgachne
pliki .exe? Jestem w stanie w gcc i Visual Studio zrobić pro-
gram Win32 wyświetlający kilka skomplikowanych okienek i ma-
jący gdzieś 60 KiB kodu. *Natywny* kod maszynowy. Rozumiem, że
Twoje Delphi tego nie potrafi i dalej konkuruje?

> Po pierwsze nie napisales czy masz na mysli C# czy C++. Po drugie i jedno i

C++.

> C# ma .NETa. C++ ma run time libraries. Nie wiem czemu przemilczasz ten
> "detal". Programy Delphi nie wymgaja niczego do dzialania, co okupione jest
> zwiekszonym exe. Ale po co mialbys o tym wspominac, wszak to nie jest
> argument na korzysc Twoich kategorycznych stwierdzen.

MS CRT jest standardowym elementem systemu. KorzystajÄ… z nie-
go nawet kompilatory typu gcc.

Poza tym nawet statycznie skonsolidowany .exe z MS VC++ nie
jest aż taki wielki. Jeden taki program ostatnio rozwijałem
i o ile dobrze pamiętam - dość poważny pakiet! - ma poniżej
400 KiB kodu w .exe, z całym CRT statycznie skonsolidowanym.

> Moze za duzo siedzisz w serwerach, uslugach, konsolach i tym podobnych
> rzeczach, ale wyobraz sobie, ze koncowy uzytkownik WOLI ladny interfejs od
> siermieznych i starozytnych buttonow, textboxow i combosow rodem z poczatku
> lat '90. Dlatego wiekszosc firm tworzy takie GUI.

Ja *nie* wolę i wyłączam. Bo wtedy działa szybciej, a często
jest też wygodniejsze w użyciu. I znam wielu innych takich
użytkowników.

> i nie ma o czym dyskutowac. To, ze Ty korzystasz z ascetycznego systemu to
> Twoja sprawa, ale znow nie probuj narzucac swiatu, ze tak powinno byc.

Dlaczego? Tak akurat jest, że uważam, że ludzie powinni ogra-
niczyć swoje potrzeby, a nie oddawać się rosnącej konsumpcji
prowadzącej tylko do katastrofy. I to odnosi się też do opro-
gramowania: "postęp" należy zatrzymać, a doprowadzić do *po-
stępu* (bez cudzysłowu) polegającego na dopracowywaniu ist-
niejącego oprogramowania pod kątem wydajności, oszczędności,
niezawodności i wygody użytkowania (ale bez zmieniania za-
sad działania GUI).

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../
Received on Sun 25 Nov 2012 - 14:15:03 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 25 Nov 2012 - 14:42:02 MET