Autor: jacek (jacek_at_softhome.net)
Data: Thu 01 Feb 2001 - 22:52:23 MET
Obserwuje dyskusje na temat transferu (czy tez jego braku) z zagranica i
niniejszym chcialbym wtracic swoje 3 grosze. Niestety z mojej skromnej
perspektywy sprawy maja sie coraz gorzej.
Transferu z zagranicy od 3-4 tygodni praktycznie nie mam. Zeby przeczytac
artykul np. na witrynie CNN to wpisuje adres i ide na herbate. Sa pewne
(nieduze) szanse, ze w miedzyczasie strona sie zaladuje. O sciaganiu
czegokolwiek wiekszego to juz dawno zapomnialem.
Moj Boze (teraz sie rozczulam), a kiedys sluchalem sobie nawet
zagranicznych stacji radiowych. Na moim SDI (Warszawa) to jest zupelnie
niemozliwe. No, ale wlasciwie po co mi taki luksus jak radio przez
Internet, prawda?
Myslalem, ze w skrocie SDI pierwsza litera oznaczala "szybki" ale na
pewno sie myle, bo inaczej musialbym uznac, ze TPSA mnie oklamala - a to
przeciez niemozliwe?
Dylemat jaki przede mna stoi sprowadza sie do tego czy zrezygnowac z SDI
i powrocic do 2.5-krotnie drozszego niezaleznego providera i do modemu
33.6? Zal mi wydawac 500-600 zl/mies. na Internet, ale obecna sytuacja
jest rozpaczliwa.
Tak sie tylko troche pozalilem...
jacek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:43:10 MET DST