Re: Anonim

Autor: Jacek Popławski (jpopl_at_kki.net.pl)
Data: Fri 13 Nov 1998 - 22:30:39 MET


Michal Mosiewicz wrote:
>Jak to nic?! Jako Józef Nowak pisałbyś ciągle bzdety, rozpoczynał flame
>wars, używał wulgaryzmów, puszczał spamy itp. A tak musisz się starać,
>piszesz na temat, pomyślisz zastanowisz się, czasem klepniesz "Delete".
>A wszystko przez tą głupią irracjonalną wiarę, że kiedyś spotkasz kiedyś
>kogoś, kto Cię czytał w usenecie i będziesz mógł się normalnie
>przedstawić.

a czy nie mogę spotkać tej samej osoby, gdybym pisał pod pseudonimem?

>b) Osoba znana pod pseudonimem pisze co pisze, bo i tak nikt tego nie
>wiąże z jej nazwiskiem.

tak? czyli jeżeli przeczytasz post podpisany 'Baba Naga' to nie będziesz
tego wiązał z żadnym nazwiskiem? i nie mów, że on przedstawił się
wcześniej - nigdy nie wiesz, czy twoje prawdziwe dane w jakiś sposób
nie pokażą się w Sieci - i co wtedy?

>Wydaje mi się, że ograniczasz anonimowość do nieużywania nazwiska,
>podczas gdy anonimowość to jest posługiwanie się innym nazwiskiem (lub
>nawet pseudonimem) od tego, pod którym jest się powszechnie znanym.

ten tekst był co prawda nie do mnie, ale zwróć uwagę, że ja pytałem
dlaczego ludzie są nieufni wobec osób podpisujących się pseudonimem, a
ufni wobec kogoś kto podpisuje się nazwiskiem - niekoniecznie prawdziwym



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:51 MET DST