Re: Jak ominac TP S.A.

Autor: Konrad Plich (konradpl_at_zt.piotrkow.tpsa.pl)
Data: Sat 16 Sep 1995 - 10:46:32 MET DST


On Fri, 15 Sep 1995, Jaroslaw Rafa wrote:
> nie ma srodkow itd.itp. aby zapewnic telefon KAZDEMU CHETNEMU. Wiec teraz w
> tej generalnej niesprawiedliwosci wprowadzamy jakas pseudo "sprawiedliwosc".
> A skoro TPSA ma takie koszty to niech wreszcie przestanie sie opierac
> wpuszczeniu na rynek telekomunikacyjny innych firm, ktore zapewnia ten
> telefon kazdemu chetnemu. Na calym swiecei na telekomunikacji sie zarabia
> krocie, a u nas prosze, do kazdego abonenta biedna TPSA musi doplacac 1550
> zl. Taka ona biedna, to ciekawe jakim cudem jest jedna z firm majacych
> najwieksze zyski w Polsce?
Ja uprzejmie prosze zebys czytal moje listy zanim na nie odpiszesz.
Przeciez juz napisalem za zyski sa z istniejacych abonentow, a "zdziera
sie z nich skore" (choc porownanie z innymi taryfami w Europie nie wypada
z tego co pamietam az tak zle) po to zeby te zyski w calosci zainwestowac.
Nie ma rowniez manopolu w polaczeniach lokalnych. Oczywiscie w znaczeniu
ograniczen prawnych ale przeciez o tym piszesz.
> A co do tego znudzenia, to nie zartuj. Wniosek o zalozenie telefonu sklada
> ten, komu ten telefon jest potrzebny. To nie jest zabawka ani przyjemnosc,
> ktora sie moze znudzic. To jest narzedzie tak potrzebne w domu jak np.
> mlotek. Oczywiscie ze sa tacy, ktorym nawet i mlotek nie jest potrzebny, ale
> ci na ogol nie beda tego mlotka kupowac (czytaj - nie poprosza o zalozenie
> telefonu). A poza tym ilu ich jest? 1% ? To jest waski margines. W kazdej
> normalnej firmie to powinno byc tak zbilansowane, ze zyski powinny pokrywac
> ewentualne straty na klientach, ktorzy rezygnuja. W koncu np. w kazdej
> normalnej fabryce, ktora cos produkuje, trzeba sie liczyc z tym ze beda braki,
> reklamacje, zwroty towaru itp. i trzeba to sobie z gory wliczyc w bilans. A
> firmy handlowe ktore cos sprzedaja dajac np. "ultimate 30 days money-back
> guarantee" ? Tez przeciez musza sie liczyc z pewna iloscia klientow, ktorzy
> zrezygnuja. Tymczasem TPSA "nie moze sobie pozwolic na ryzyko". Hi, hi, hi.
> Kazdy dobrze prosperujacy biznesmen powie, ze ryzyko to jest PODSTAWA
> wszelkiej dzialalnosci gospodarczej. Trzeba tylko umiec szacowac stopien
> ryzyka i uwzgledniac go w ROZSADNYCH bilansach.
Alez oczywiscie tak. Tyle ze w telefonach nie ma jeszcze rynku. Nie
dlatego ze TP S.A. jest be tylko dlatego ze ani TP S.A. ani operatorzy
nie maja tyle pieniedzy zeby zalozyc te bagatela 10 mln numerow
(przy pieciu mln istniejacych) i dociagnac do sredniej europejskiej.
Za to ze tych pieniedzy w Polsce nie ma ani TP S.A. ani prywatni
operatorzy nikogo przepraszac nie musza.
Natomiast w sytuacji braku rynku konsumenta telefony zaklada sie wedlug
czasu oczekiwania. Chyba ze mozna inaczej (np. nie wiedziec czemu w
Warszawie ;-))
> No chyba ze Wam klienci masowo rezygnuja ze wzgledu na Wasze ceny. To powinno
> szefostwu TPSA dac cos do myslenia. Ale nie da, bo przeciez konkurencji nie
> ma, a kolejka czekajacych na telefon dluga, wiec mozna sobie pozwolic na to,
> aby potencjalnego klienta przytrzymac przez 10 lat, zanim mu sie zalozy
> telefon, a potem zdzierac od niego bajonskie sumy, bo nie ma sie czego bac -
> nie pojdzie do innej firmy, bo nie ma dokad. To sa wlasnie uroki MONOPOLU!
Powtarzanie po raz kolejny ze monopol wynika nie ze zlej woli TP S.A. lub
Ministra Lacznosci mnie nuzy, wiec zeby dolac oliwy do ognia wyraze moja
PRYWATNA opinie ze TP S.A. nawet doplaca do rozwoju konkurencji dla
siebie.
Przyklad.
Rozliczenia za ruch miedzy operatorem a TP S.A. wedlug wytycznych
Ministerstwa Lacznosci wygladaja nastepujaco w ruchu miedzymiastowym
(w lokalnym, wewnatrzstrefowym i miedzynarodowym podobnie a na pewno
nie odwrotnie)
Za rozmowy przychodzace do operatora 100% TP S.A.
Za rozmowy wychodzace od operatora 20% TP S.A. 80% operator.
Przy zalozeniu (~sluszne) ze ruch "tam" i "z powrotem" jest rowny
daje to 40% z kazdej rozmowy dla operatora a 60 % do TP S.A.
I teraz zalozmy ze abonent od mojego operatora w Kleszczowie gada z
abonentem TP S.A. z Warszawy.
Operator wybudowal: centrale w Kleszczowie i teletransmisje do Belchatowa
TP S.A. wybudowala centrale w Belchatowie, miedzymiastowa w Lodzi,
miedzymiastowa w Warszawie i koncowa w Warszawie oraz teletransmisje
miedzy nimi. Na oko nawet wyglada ze naklady poniesione przy tej
rozmowie nie rozkladaja sie jak 40% do 60% tylko o wiele korzystniej
dla operatora.
I znowu moim zdaniem jest to sluszne ze panstwo dokladajac temu kto
to zrobi najszybciej na budowe sieci miedzymiastowej zapewnilo
ze beda z tego KORZYSTAC prywatni operatorzy. Ale korzystac a nie
dokladac do pazernej TP S.A.
> I blagam, prosze wiecej takich bzdur o ryzyku, nieoplacalnosci i
> sprawiedliwosci tutaj nie wypisywac, bo mi rece opadaja...
Jak sie zarzuca pisanie bzdur to wypada obalic argumenty strony
przeciwnej a nie tylko zaprezentowac swoje odmienne poglady.
Pozdrawiam.
                                Konrad

----------------------------------------------------------------
| Konrad Plich |
|--------------------------------------------------------------|
| Telekomunikacja Polska S.A. | email: |
| Zaklad Telekomunikacji | konradpl_at_zt.piotrkow.tpsa.pl |
| w Piotrkowie Tryb. | konradpl_at_zpk.u.lodz.pl |
----------------------------------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:52:43 MET DST