Re: Jak ominac TP S.A.

Autor: Piotr Sasiedzki z-ca dyrektora CK (psasied_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 18 Sep 1995 - 11:51:58 MET DST


> Powtarzanie po raz kolejny ze monopol wynika nie ze zlej woli TP S.A. lub
> Ministra Lacznosci mnie nuzy, wiec zeby dolac oliwy do ognia wyraze moja
> PRYWATNA opinie ze TP S.A. nawet doplaca do rozwoju konkurencji dla
> siebie.
> Przyklad.
> Rozliczenia za ruch miedzy operatorem a TP S.A. wedlug wytycznych
> Ministerstwa Lacznosci wygladaja nastepujaco w ruchu miedzymiastowym
> (w lokalnym, wewnatrzstrefowym i miedzynarodowym podobnie a na pewno
> nie odwrotnie)
> Za rozmowy przychodzace do operatora 100% TP S.A.
> Za rozmowy wychodzace od operatora 20% TP S.A. 80% operator.
> Przy zalozeniu (~sluszne) ze ruch "tam" i "z powrotem" jest rowny
> daje to 40% z kazdej rozmowy dla operatora a 60 % do TP S.A.
> I teraz zalozmy ze abonent od mojego operatora w Kleszczowie gada z
> abonentem TP S.A. z Warszawy.
> Operator wybudowal: centrale w Kleszczowie i teletransmisje do Belchatowa
> TP S.A. wybudowala centrale w Belchatowie, miedzymiastowa w Lodzi,
> miedzymiastowa w Warszawie i koncowa w Warszawie oraz teletransmisje
> miedzy nimi. Na oko nawet wyglada ze naklady poniesione przy tej
> rozmowie nie rozkladaja sie jak 40% do 60% tylko o wiele korzystniej
> dla operatora.

Z tym, ze nalezy zauwazyc, ze wymienione centrale nie powstaly do obslugi
rozmow pochodzacych z sieci pojedynczego operatora prywatnego, tylko z wielu
sieci lokalnych (w chwili obecnej operatorem wiekszosci z nich jest akurat
TP S.A.). W zwiazku z tym koszt tego wszystkiego nalezy rozlozyc na iles tam
polaczen do central lokalnych.

Pozostaje jeszcze sprawa utrzymania tego wszystkiego, moze jakis specjalista
podalby jakies liczby dotyczace kosztow (realnych) utrzymania sieci kablowej
oraz urzadzen w lokalnej sieci telefonicznej oraz polaczen i urzadzen
w relacjach miedzymiastowych - byc moze okazaloby sie wtedy, ze koszty
ponoszone przez lokalnego operatora nie sa wcale takie male.

> I znowu moim zdaniem jest to sluszne ze panstwo dokladajac temu kto
> to zrobi najszybciej na budowe sieci miedzymiastowej zapewnilo
> ze beda z tego KORZYSTAC prywatni operatorzy. Ale korzystac a nie
> dokladac do pazernej TP S.A.

O ile zdarzylem sie zorientowac z prasy, to slowo korzystac jest okupione
wieloma trudami (mysle o prywatnych operatorach) i nie bardzo rozumiem, czemu
mam dokladac do jakies firmy, ktora ma klopoty z samodzielnym zebraniem
funduszy - o ile zdarzylem sie zorientowac to istnieja rowniez inne metody
niz przymusowa pozyczka bezzwrotna (bo chyba tak nalezy to okreslic).
Z calym szacunkiem do TP.S.A uwazam rowniez, ze rozwoj linii miedzymiastowych
bylby szybszy gdyby ich budowa mogly sie zajmowac rowniez inne firmy (czytaj
z innymi zrodlami finansowania) - tak przynajmniej wykazuja doswiadczenia
miedzynarodowe.

Piotr



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:52:43 MET DST