Re: Jak ominac TP S.A.

Autor: Rafal Maszkowski (rzm_at_mat.uni.torun.pl)
Data: Mon 18 Sep 1995 - 12:45:32 MET DST


Konrad Plich (konradpl_at_zt.piotrkow.tpsa.pl) wrote:
: On Fri, 15 Sep 1995, Jaroslaw Rafa wrote:
: > nie ma srodkow itd.itp. aby zapewnic telefon KAZDEMU CHETNEMU. Wiec teraz w
: > tej generalnej niesprawiedliwosci wprowadzamy jakas pseudo "sprawiedliwosc".
: > A skoro TPSA ma takie koszty to niech wreszcie przestanie sie opierac
: > wpuszczeniu na rynek telekomunikacyjny innych firm, ktore zapewnia ten
: > telefon kazdemu chetnemu. Na calym swiecei na telekomunikacji sie zarabia
: > krocie, a u nas prosze, do kazdego abonenta biedna TPSA musi doplacac 1550
: > zl. Taka ona biedna, to ciekawe jakim cudem jest jedna z firm majacych
: > najwieksze zyski w Polsce?
: Ja uprzejmie prosze zebys czytal moje listy zanim na nie odpiszesz.
: Przeciez juz napisalem za zyski sa z istniejacych abonentow, a "zdziera
: sie z nich skore" (choc porownanie z innymi taryfami w Europie nie wypada
: z tego co pamietam az tak zle) po to zeby te zyski w calosci zainwestowac.
: Nie ma rowniez manopolu w polaczeniach lokalnych. Oczywiscie w znaczeniu
: ograniczen prawnych ale przeciez o tym piszesz.

To ze nie ma prawnej gwarancji monopolu polaczen lokalnych to troche malo
dla potencjalnej firmy, ktora chcialaby zainwestowac i sie rozwijac, a nie
tylko ugrzeznac w jednym miescie.

: > A co do tego znudzenia, to nie zartuj. Wniosek o zalozenie telefonu sklada
: > ten, komu ten telefon jest potrzebny. To nie jest zabawka ani przyjemnosc,
: > ktora sie moze znudzic. To jest narzedzie tak potrzebne w domu jak np.
: > mlotek. Oczywiscie ze sa tacy, ktorym nawet i mlotek nie jest potrzebny, ale
: > ci na ogol nie beda tego mlotka kupowac (czytaj - nie poprosza o zalozenie
: > telefonu). A poza tym ilu ich jest? 1% ? To jest waski margines. W kazdej
: > normalnej firmie to powinno byc tak zbilansowane, ze zyski powinny pokrywac
: > ewentualne straty na klientach, ktorzy rezygnuja. W koncu np. w kazdej
: > normalnej fabryce, ktora cos produkuje, trzeba sie liczyc z tym ze beda braki,
: > reklamacje, zwroty towaru itp. i trzeba to sobie z gory wliczyc w bilans. A
: > firmy handlowe ktore cos sprzedaja dajac np. "ultimate 30 days money-back
: > guarantee" ? Tez przeciez musza sie liczyc z pewna iloscia klientow, ktorzy
: > zrezygnuja. Tymczasem TPSA "nie moze sobie pozwolic na ryzyko". Hi, hi, hi.
: > Kazdy dobrze prosperujacy biznesmen powie, ze ryzyko to jest PODSTAWA
: > wszelkiej dzialalnosci gospodarczej. Trzeba tylko umiec szacowac stopien
: > ryzyka i uwzgledniac go w ROZSADNYCH bilansach.
: Alez oczywiscie tak. Tyle ze w telefonach nie ma jeszcze rynku. Nie
: dlatego ze TP S.A. jest be tylko dlatego ze ani TP S.A. ani operatorzy
: nie maja tyle pieniedzy zeby zalozyc te bagatela 10 mln numerow
: (przy pieciu mln istniejacych) i dociagnac do sredniej europejskiej.
: Za to ze tych pieniedzy w Polsce nie ma ani TP S.A. ani prywatni
: operatorzy nikogo przepraszac nie musza.

Pieniedzy nie ma w Polsce m.in. dlatego, ze nie wolno (dokladniej: wolno,
ale tylko w bardzo ograniczonym zakresie) uzywac na cele telekomunikacji
pieniedzy z zagranicy. Ktos jest temu winien i tak sie sklada, ze ten ktos
jest rowniez wlascicielem TP SA. Oczywiscie na inwestycje mozna zbierac tez
w Polsce, ale kraj jest biedny i jest to trudniejsze niz szukanie chociaz
czesci funduszy za granica.

: Natomiast w sytuacji braku rynku konsumenta telefony zaklada sie wedlug
: czasu oczekiwania. Chyba ze mozna inaczej (np. nie wiedziec czemu w
: Warszawie ;-))
: > No chyba ze Wam klienci masowo rezygnuja ze wzgledu na Wasze ceny. To powinno
: > szefostwu TPSA dac cos do myslenia. Ale nie da, bo przeciez konkurencji nie
: > ma, a kolejka czekajacych na telefon dluga, wiec mozna sobie pozwolic na to,
: > aby potencjalnego klienta przytrzymac przez 10 lat, zanim mu sie zalozy
: > telefon, a potem zdzierac od niego bajonskie sumy, bo nie ma sie czego bac -
: > nie pojdzie do innej firmy, bo nie ma dokad. To sa wlasnie uroki MONOPOLU!
: Powtarzanie po raz kolejny ze monopol wynika nie ze zlej woli TP S.A. lub
: Ministra Lacznosci mnie nuzy, wiec zeby dolac oliwy do ognia wyraze moja
: PRYWATNA opinie ze TP S.A. nawet doplaca do rozwoju konkurencji dla
: siebie.
: Przyklad.
: Rozliczenia za ruch miedzy operatorem a TP S.A. wedlug wytycznych
: Ministerstwa Lacznosci wygladaja nastepujaco w ruchu miedzymiastowym
: (w lokalnym, wewnatrzstrefowym i miedzynarodowym podobnie a na pewno
: nie odwrotnie)
: Za rozmowy przychodzace do operatora 100% TP S.A.
: Za rozmowy wychodzace od operatora 20% TP S.A. 80% operator.
: Przy zalozeniu (~sluszne) ze ruch "tam" i "z powrotem" jest rowny
: daje to 40% z kazdej rozmowy dla operatora a 60 % do TP S.A.
: I teraz zalozmy ze abonent od mojego operatora w Kleszczowie gada z
: abonentem TP S.A. z Warszawy.
: Operator wybudowal: centrale w Kleszczowie i teletransmisje do Belchatowa
: TP S.A. wybudowala centrale w Belchatowie, miedzymiastowa w Lodzi,
: miedzymiastowa w Warszawie i koncowa w Warszawie oraz teletransmisje
: miedzy nimi. Na oko nawet wyglada ze naklady poniesione przy tej
: rozmowie nie rozkladaja sie jak 40% do 60% tylko o wiele korzystniej
: dla operatora.
: I znowu moim zdaniem jest to sluszne ze panstwo dokladajac temu kto
: to zrobi najszybciej na budowe sieci miedzymiastowej zapewnilo
: ze beda z tego KORZYSTAC prywatni operatorzy. Ale korzystac a nie
: dokladac do pazernej TP S.A.

Wyliczenia sa zapewne sluszne, ale nie uwzgledniaja
- prawnych ograniczen w zakladaniu linii miedzymiastowych i
  miedzynarodowych. Najszybsza jest TP SA bo inni maja spetane nogi...
- bez tego konkurencyjnego operatora TP SA z braku funduszy nie bylaby w stanie
  skonsumowac nawet 40% bo abonent w ogole by nie zaistnial w sieci
  telefonicznej

: > I blagam, prosze wiecej takich bzdur o ryzyku, nieoplacalnosci i
: > sprawiedliwosci tutaj nie wypisywac, bo mi rece opadaja...
: Jak sie zarzuca pisanie bzdur to wypada obalic argumenty strony
: przeciwnej a nie tylko zaprezentowac swoje odmienne poglady.

Mam nadzieje, ze udalo mi sie chociaz w czesci.

R.

-- 
Rafal Maszkowski rzm_at_mat.uni.torun.pl     http://www.mat.uni.torun.pl/~rzm
Opinia publiczna powinna byc zaalarmowana swoim nieistnieniem - St. J. Lec


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:52:43 MET DST